Według pierwszych informacji niemieckich śledczych w śmierć Lenhardt nie były zaangażowane osoby trzecie. Jej odejście głęboko poruszyło opinię publiczną w Polsce i Niemczech, a także samego Boatenga, który na własną prośbę opuścił zespół, walczący w klubowych mistrzostwach świata. Wzruszający wpis na swoim instagramowym profilu opublikowała matka zmarłej. Zamieściła ona zdjęcie Kasi i jej dziecka, dodając opis: "Mamo, gdzie jesteś?! Chcę do mojej mamy!". Przez bliskie Polce osoby obciążany jest gwiazdor Bayernu Monachium, który zdradami miał doprowadzić ją na skraj wyczerpania nerwowego, a w konsekwencji do odebrania sobie życia. Tydzień przed śmiercią Lenhardt para rozstała się.