W ostatnich miesiącach Robert Lewandowski błyszczy na boisku, a wraz za tym w jego ręce wpadają kolejne puchary. Latem sięgnął razem z Bayernem Monachium po zwycięstwo w Lidze Mistrzów. To wtedy na Instagramie pojawiło się słynne zdjęcie z wielkim pucharem w łóżku. Kilka tygodni temu do sieci trafiła zaktualizowana wersja zdjęcia. Piłkarz obok siebie miał już zdecydowanie więcej trofeów. Teraz w ślad za "Lewym" poszedł Karol Kłos, który pochwalił się osiągnięciem w meczu ze Ślepskiem Suwałki. Siatkarz dostał nagrodę dla najlepszego zawodnika meczu, która wylądowała na poduszce tuż obok jego głowy. "Hejterzy i tak powiedzą, że Kłosowi odje...odbiło" - napisał na Instagramie 31-latek. Pod fotografią odezwali się raczej fani niż hejterzy. W komentarzach pojawiły się gesty uznania. "Gratulacje", "jesteś najlepszy", "piękna sprawa" - rozpisywali się internauci. Karol Kłos pomimo dobrego przyjęcia swojego pomysłu na zdjęcie nie przebił jednak Lewandowskiego w liczbie polubień. Kilka milionów kontra kilkanaście tysięcy robią różnicę i motywują do aktualizacji zdjęcia już z kolejnym wyróżnieniem. A