Po weekendzie w Lake Placid, czołowi polscy skoczkowie wrócili do domów. Thomas Thurnbichler zdecydował, że jego podopieczni, w tym Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Kamil Stoch odpuszczą rywalizację w Rasnovie. Wolny czas zawodnicy poświęcą na treningi. Mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym tuż za pasem. W Rumunii zabraknie również innych znanych nazwisk, w tym lidera PŚ, Halvora Egnera Graneruda. Norweg przygotowuje się do wielkiej, sportowej imprezy. Dla Kamila Stocha będzie to kolejny tydzień bez pucharowych punktów. 35-latek po rozczarowującym występie w Bad Mitterndorfzostał wycofany z rywalizacji. Podopiecznemu Thurnbichlera doskwiera już brak startów w międzynarodowych zawodach. Kilka dni temu Polak opublikował nagranie, które zrobiło furorę w sieci. Mężczyzna postanowił zorganizować sobie swój własny "domowy" konkurs. Skoczył na nartach biegowych. Widać było, że czerpał radość z oddanej próby. Z okazji walentynek postanowił podzielić się z kibicami archiwalnym zdjęciem. Turecki skoczek zszokowany po wpisie Polaka. Teraz się tłumaczy i nie żałuje gorzkich słów Kamil Stoch dał popis w mediach. Zażartował ze święta zakochanych Zgodnie z amerykańską tradycją, 14 lutego obchodzony jest dzień świętego Walentego. Z tej okazji trzykrotny mistrz olimpijski postanowił podzielić się w mediach społecznościowych zabawnym zdjęciem, które swego czasu krążyło w internecie. Opublikował starą fotkę, na której... wcielił się w tynkarza. Zamieścił do niej żartobliwy opis. Mężczyzna zaznaczył, że pomysł na relację podsunęła mu jego ukochana Ewa, która znalazła fotkę na Twitterze. Kamil Stoch często podkreśla w mediach, jak ważna jest dla niego żona. Jakiś czas temu podzielił się ważnym wyznaniem. Na swoim profilu na Instagramie napisał, że wraz z Ewą walentynki obchodzą przez cały rok. Ogromne rozczarowanie przed PŚ w Rasnovie. Nie tak to miało wyglądać