Choć sezon 2022/23 w skokach narciarskich nie do końca ułożył się po myśli Kamila Stocha, podopieczny Thomasa Thurnbichlera na pewno dostarczył kibicom wiele powodów do radości. Obok Piotra Żyły i Dawida Kubackiego był jednym z najlepiej skaczących polskich skoczków, choć z mistrzowskich imprez nie przywiózł żadnego medalu. Rywalizację w Pucharze Świata zakończył na 14. pozycji. Po niezwykle długim i wyczerpującym sezonie przyszedł czas na zasłużony odpoczynek. Sportowiec po kilku tygodniach ponownie "odżył" w mediach społecznościowych i tym razem pochwalił się wyjątkowymi nagraniami z urlopu. Widoki zapierają dech w piersi. Legendarny trener nie dla Polski? Trzy oferty na stole Kamil Stoch zabrał żonę na rajskie wakacje, a fani reagują: "Proszę wypoczywać" "Rakieta z Zębu" tym razem podzieliła się z kibicami kadrami ze słonecznego miejsca. Sam zawodnik nie zdradził, gdzie dokładnie ładował baterię po zmaganiach na skoczni. Do filmików dodał utwór "Jungle Drum", Emiliany Torrini. Część internautów sugeruje w komentarzach pod postem, że celem podróży Stochów był Mauritius. Fani nie przeszli obojętni obok wideo pary. "Strasznie miło ogląda się takie rolki, naturalne, bez reklam, uśmiechnięte, prawdziwe, w dodatku z super podkładem muzycznym! Obejrzałam dwa razy z uśmiechem na twarzy!", "Najlepszy skoczek w historii bawi się gdzie chce i jak chce", "Ale widoki tam macie obłędne", "Miłego odpoczynku!", "Proszę wypoczywać", "Przyjemności dla Was" - czytamy w komentarzach. O tym, jak bardzo małżeństwo kocha dalekie podróże, świadczą słowa żony skoczka, która w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" zdradziła, że po zakończeniu kariery przez podopiecznego Thomasa Thurnbichlera, oboje wyjadą na długie wakacje. "Chcemy jechać razem i być razem. Jesteśmy 12 lat po ślubie i wszystko jest podporządkowane skokom. Nigdy nie byliśmy na wakacjach, kiedy chcieliśmy, tylko wtedy, kiedy trafia się okienko między zgrupowaniami. Nigdy z mężem nie spędziłam sylwestra, rzadko urodziny. Nie zrobiliśmy wspólnie wielu rzeczy, które dla wszystkich innych są normalne. I nadchodzi moment, w którym chcemy sobie to wynagrodzić" - wyznała Ewa Bilan-Stoch. Listkiewicz nie oszczędza Anny Lewandowskiej: "Za szklaną szybą". Przywołuje przykład żony Stocha