W piątkowy wieczór fani polskiego futbolu nie mogli narzekać na brak emocji. Podopieczni Michała Probierza pokonali w spotkaniu towarzyskim reprezentację Mołdawii 2:0 po znakomitych bramkach Matty'ego Casha i Bartosza Slisza. Dla wielu kibiców jednak z pewnością ważniejszy był nie tyle wynik końcowy meczu, co wydarzenia, które miały miejsce w jego trakcie. Po raz ostatni tego wieczoru w narodowych barwach zaprezentował się bowiem Kamil Grosicki. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem Kamil Grosicki otrzymał wyjątkowy prezent w postaci unikatowej koszulki ze swoim nazwiskiem i liczbą występów w seniorskiej kadrze. Po 30 minutach spotkania 36-latek opuścił natomiast boisko, żegnany po kolei przez każdego z kolegów z drużyny. Podczas tak wyjątkowego momentu 95-krotnemu reprezentantowi towarzyszyli również jego bliscy - małżonka Dominika, jej syn z poprzedniego związku Marcel oraz wspólna córka Maja. Na meczu - ku zaskoczeniu dziennikarzy, kibiców oraz innych piłkarzy - pojawił się także Robert Lewandowski, który nie mógł ominąć pożegnania wieloletniego kolegi z drużyny. Wzruszające sceny w Chorzowie. Żona Grosickiego zalała się łzami Sławomir Nitras pożegnał Kamila Grosickiego. Poruszający wpis Piątkowy wieczór był poruszającym momentem nie tylko dla osób stricte związanych w futbolem. Wobec ostatniego meczu Kamila Grosickiego w barwach reprezentacji Polski w piłce nożnej mężczyzn obojętnie nie przeszedł bowiem także między innymi Sławomir Nitras. Minister sportu i turystyki zamieścił w mediach społecznościowych krótki, lecz niezwykle wymowny wpis, w którym publicznie zwrócił się do polskiego piłkarza. "Panie Kamilu Grosicki, dziękujemy za wszystko" - napisał na swoim profilu na platformie X (dawniej Twitter). W ostatnim czasie polscy kibice musieli pożegnać kilku kadrowiczów, którzy przez ostatnie lata byli filarami reprezentacji Polski. Zaledwie kilka miesięcy temu na Stadionie PGE Narodowym w Warszawie z fanami i kolegami z drużyny pożegnali się Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak, na swój "last dance" w kadrze wciąż czeka jeszcze Kamil Glik. Młode pokolenie zdaje się jednak radzić sobie z olbrzymią presją. Pod nieobecność kapitana Roberta Lewandowskiego na boisku zdołali oni pokonał Mołdawian 2:0. Przed podopiecznymi Michała Probierza jednak znacznie ważniejszy egzamin - mecz eliminacji do mistrzostw świata. We wtorek 10 czerwca “Biało-Czerwoni" zmierzą się na Stadionie Olimpijskim w Helsinkach z reprezentacją Finlandii. Relację "na żywo" z tego spotkania śledzić będzie można na stronie Interii Sport. Poruszenie na trybunach podczas meczu Polaków. Lewandowski "oblężony"