Sensacyjny transfer stał się faktem. Władzom klubu FC Barcelona po kilku tygodniach starań udało się namówić Wojciecha Szczęsnego na zasilenie szeregów drużyny. "Duma Katalonii" we wrześniu znalazła się w naprawdę trudnej sytuacji po jak, jak fatalnej kontuzji w meczu z Villarrealem doznał Marc-Andre ter Stegen. Niemiecki golkiper zerwał więzadło rzepki, musiał przejść operację i już wtedy stało się jasne, że sezon 2024/25 dla niego już się prawdopodobnie zakończył. Wzrok kibiców i władz "Blaugrany" od razu padł wówczas na Wojciecha Szczęsnego, który w sierpniu ogłosił przejście na sportową emeryturę - oznaczało to bowiem, że Polak nie ma innego klubu i to właśnie jego najłatwiej będzie namówić na współpracę. Z początku jednak "Szczena" był dość sceptycznie nastawiony do powrotu na boisko. "Nikt Wam marzyć nie zabroni" - takimi słowami skomentował wówczas plotki mówiące o jego transferze do hiszpańskiego klubu. Ostatecznie jednak dał się przekonać i 2 października oficjalnie został piłkarzem FC Barcelona. Wojciech Szczęsny "Niemcem". Tak Hiszpanie potraktowali Polaka po transferze do Barcelony Media: Wojciech Szczęsny zamieszka w Gavie. "Już wybiera meble" Jak donosi portal Meczyki.pl, zaraz po podpisaniu kontraktu Wojciech Szczęsny zaczął rozglądać się za posiadłością, w której on i jego rodzina mogliby zamieszkać na czas transferu. Wybór paść miał na jedną z luksusowych willi w Gavie, a więc miejscowości znajdującej się niedawno Castelldefels, gdzie mieszka Robert Lewandowski. "Wojtek, z tego, co wiem, znalazł już dom w Gavie, czyli bardzo blisko Roberta Lewandowskiego, który mieszka w Castelldefels. Gava to jest dosłownie miejsce obok. Wiem, że wybiera już meble do nowego domu" - przekazał Tomasz Włodarczyk. Wiele wskazuje na to, że polski golkiper jeszcze w tym miesiącu zaliczy debiut w barwach katalońskiej drużyny. Zdaniem hiszpańskich mediów Wojciech Szczęsny na boisku pojawić ma się w niedzielę 20 października podczas meczu La Liga z Sevillą. Na ten moment jednak "Blaugrana" nie potwierdziła jeszcze daty debiutu 34-latka. Wyciekły zarobki Szczęsnego w Barcelonie. Padła kwota, aż trudno uwierzyć