Justyna i Piotr Żyłowie byli małżeństwem przez 12 lat i doczekali się dwojga dzieci: syna Jakuba i córki Karoliny. W 2018 roku para rozwiodła się w atmosferze skandalu. Justyna publicznie przekonywała, że mąż zostawił ją dla innej kobiety i że nie za bardzo interesuje się potomstwem. Ostatecznie byli już małżonkowie doszli do porozumienia i coraz lepiej oswajają się z nową rzeczywistością. Dzieci mieszkają razem z mamą w domu w Wiśle, ale - jak wspominała Żyła - ona i Piotr dogadują się w sprawie kontaktów ojca z Kubą i Karoliną. Na przykład przy okazji świąt Bożego Narodzenia dzielą się opieką nad nimi i wspólnie ustalają, kto, gdzie i z kim spędza ten wyjątkowy czas. Problemy w domu Justyny Żyły. Syn nie chce się uczyć Jednak w codziennym życiu nie brakuje rodzicielskich wyzwań. Kilka tygodni temu była żona skoczka poinformowała, że córka zaczęła sprawiać pewne kłopoty wychowawcze. Dziewczynka zaczęła odmawiać zjadania mięsa i warzyw, co zmartwiło jej matkę. Teraz problemy zaczął sprawiać syn. Jakuba trudno przekonać do nauki... Okazuje się, że chłopiec rozważa pójście w ślady taty. Już od dawna trenuje skoki i niewykluczone, że właśnie ze sportem zwiąże swoją przyszłość. Córka też ma już sprecyzowane plany. Chciałaby zostać kosmetyczką. Co na to mama? "Najważniejsze jest dla mnie, żeby robili to, co ich uszczęśliwia" - podsumowała. SYN PIOTRA ŻYŁY MA ZA SOBĄ WYJĄTKOWY DZIEŃ. "TO BYŁA PIĘKNA UROCZYSTOŚĆ" MARCELINA ZIĘTEK OPUBLIKOWAŁA NAGRANIE Z JACUZZIKP