Justyna Kowalczyk-Tekieli nawet po zakończeniu sportowej kariery nie ma zamiaru odpoczywać. Codzienna aktywność była u niej na porządku dziennym nawet w trakcie ciąży. Teraz jako młoda mama również lubi poczuć wiatr we włosach. Zyskała zresztą nowego treningowego kompana, którym jest jej syn. Narty z małym dzieckiem? Nie ma problemu. Wystarczy specjalny sprzęt i była biegaczka narciarska może wykonywać wspólne treningi, mając przy sobie swoje dziecko. Kowalczyk-Tekieli z synem na nartach Tym razem Kowalczyk-Tekieli spędziła piątkowy poranek na nartach. Za jej plecami na specjalnych sankach jechał syn. "Jadą, jadą misie" - napisała na Facebooku utytułowana sportsmenka. "Co z niego wyrośnie? Może narciarz, może wspinacz..." - napisał jeden z fanów. "Aktywna mama. Nic tylko brać przykład" - dodał ktoś inny. Czytaj też: Pekin 2022. Biegi narciarskie na igrzyskach. Terminarz i godziny