Bieganie na nartach przeplata jazdą na nartorolkach, marszobiegami w górach oraz siłownią. Justyna Kowalczyk-Tekieli stale zaraża miłością do sportu, dzieląc się w mediach społecznościowych zdjęciami z podejmowanych przez siebie aktywności. Tym razem mistrzyni olimpijska w biegach narciarskich postanowiła wraz z rodziną wybrać się do Norwegii. Na miejscu zastała jeszcze całkiem pokaźną ilość śniegu. Żal zatem było nie skorzystać. Czytaj też: Stoch przerywa milczenie na temat Thurnbichlera. Ten wpis mówi wszystko Justyna Kowalczyk-Tekieli nie porzuca biegówek w kąt! "Biegówki w maju. Najlepiej!" - napisała na Twitterze młoda mama. Na wycieczkę na nartach postanowiła zabrać ze sobą syna. Ten siedział wygodnie w przyczepce, a mama w tym czasie realizowała swój trening. Ambicja do ciągłego pozostawania aktywną imponuje wielu obserwującym Kowalczyk-Tekieli. "Cudownie łączyć własną pasję do sportów zimowych z aktywnością dzieciaczka" - napisała jedna z fanek.