Partner merytoryczny: Eleven Sports

Józef Wojciechowski chce zainwestować w tenisa. W grze ogromne pieniądze

Józef Wojciechowski w ostatnich latach dał się poznać m.in. fanom polskiego futbolu, jednak nie oznacza to, że nie jest fanem innych dyscyplin sportowych. Miliardem z zapartym tchem śledzi poczynania polskich tenisistów i myśli o wschodzących gwiazdach tenisa w naszym kraju. Właśnie ze względu na ich przyszłość 77-latek zdecydował się na poważną inwestycję.

Józef Wojciechowski
Józef Wojciechowski/VIPHOTO/East News

Józef Wojciechowski nie jest postacią anonimową w świecie sportu. Biznesmen w latach 2006-2012 był właścicielem klubu piłkarskiego Polonia Warszawa, a w 2016 roku starał się o fotel prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Ostatecznie jednak w wyborach pokonał go Zbigniew Boniek, a więc obecny wiceprezydent UEFA. Jego miejsce w 2021 roku zajął Cezary Kulesza. 

Józef Wojciechowski planuje otwarcie ośrodka tenisowego w Warszawie. "Czekamy na pozwolenie"

Choć przez ostatnie lata inwestował głównie w futbol, 77-latek nie ogranicza się jednak jedynie do śledzenia poczynań naszych piłkarzy. Jak ujawnił w rozmowie z dziennikarką portalu WP SportoweFakty Dominiką Pawlik, jest on także ogromnym fanem tenisa. "Miałem szczęście zaliczyć wszystkie cztery turnieje wielkoszlemowe, czyli US Open, Roland Garros, Wimbledon i Australian Open. (...) Każdy z nich jest trochę inny i o każdym można dużo mówić. Największe wrażenie na mnie zrobił, co prawda byłem tam ponad dwadzieścia lat temu, Wimbledon. Wtedy pogoda była okropna, padał tam deszcz, jak w sumie zawsze, ale miało to swój niepowtarzalny klimat" - przyznał. 

Miłością do tenisa Wojciechowski zaraził nawet swoich synów. Starszy z chłopców ma 15 lat, gra już zawodowo i trenuje sześć razy w tygodniu. Na treningi regularnie uczęszcza także obecna żona miliardera, Patrycja Tuchlińska. "Jak widać, udało mi się przenieść tę pasję na resztę rodziny" - stwierdził z dumą. 

Na oglądaniu meczów tenisowych Józef Wojciechowski się jednak nie zatrzymuje. Już od jakiegoś czasu prężnie działa JW Tennis Support Foundation, która pomaga młodym talentom. W tym projekcie - co ciekawe - uczestniczy także Tomasz Wiktorowski, a więc obecny trener liderki światowego rankingu, Igi Świątek. Jak się okazuje, teraz 77-latek zamierza pójść o krok dalej i... ponownie zainwestować ogromne pieniądze w tę dyscyplinę sportową. "Chcemy otworzyć duży kompleks nad Zalewem Zegrzyńskim pod Warszawą. Będzie to wielofunkcyjny obiekt z hotelem i częścią sportową: boiskami, ale też osiemnastoma kortami, w tym również zadaszonymi. Będą korty ziemne i twarde, ale również miejsce do gry w padla i squasha. Do tego strefa SPA. Jest zapotrzebowanie na taką infrastrukturę, dlatego coś takiego robimy. Czekamy na pozwolenie na rozpoczęcie inwestycji" - przyznał.

Józef Wojciechowski/ Andrzej Iwanczuk/Reporter
Józef Wojciechowski/Piotr Fotek/Reporter
Patrycja Tuchlińska i Józef Wojciechowski/Artur Zawadzki/Reporter
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem