Polacy zdołali wywalczyć zaledwie jeden medal na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Mowa o brązowym krążku Dawida Kubackiego. Bliscy triumfu byli też Piotr Michalski i Kamil Stoch, którzy otarli się o podium. I to właściwie tyle, nasi pozostali sportowcy zajmowali raczej dalekie miejsca. Jeśli wywożą coś z Chin, to na pewno doświadczenie. Być może w niektórych przypadkach zaowocuje ono na następnych tego typu zimowych zawodach, które planowane są na 2026 rok we Włoszech. To żadne zaskoczenie, że <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/aktualnosci/news-pekin-2022-klasyfikacja-medalowa-igrzysk-olimpijskich,nId,5798302">ostateczna klasyfikacja ZIO</a> nie jest dla nas optymistyczna. Polska zajęła 27. miejsce, ex-aequo z Litwą i Estonią. Lepsi okazali się m.in. Słowacy, Czesi, Białorusini i Ukraińcy. Więcej medali zdobyli też reprezentanci krajów, które nie mają tradycji w sportach zimowych. Nowa Zelandia była 17., Australia 18., a Węgry uplasowały się na 20. pozycji.Najlepsi byli Norwegowie (37 medali), a za nimi Niemcy (27 medali) i Chińczycy (15 medali). Ciekawostką jest, że gospodarze igrzysk, choć nie wygrali w klasyfikacji generalnej, <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/aktualnosci/news-chiny-nie-wygraly-klasyfikacji-medalowej-ale-odtrabily-sukce,nId,5844467">odtrąbili sukces</a>. Świętowali, bo w ogólnym rozrachunku, po podliczeniu wszystkich punktów, byli wyżej od Stanów Zjednoczonych. <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/polacy/news-polacy-na-ceremonii-zamkniecia-igrzysk-pekin-2022-szalenstwo,nId,5844449">POLACY NA CEREMONII ZAMKNIĘCIA IGRZYSK PEKIN 2022. SZALEŃSTWO NA STADIONIE</a> Jagna Marczułajtis-Walczak podsumowała igrzyska w Pekinie. Lawina krytyki w sieci O swoje polityczne podsumowanie igrzysk olimpijskich w wykonaniu Polaków pokusiła się Jagna Marczułajtis-Walczak. Posłanka z ramienia Platformy Obywatelskiej opublikowała w mediach społecznościowych wpis, który z marszu wywołał liczne kontrowersje. Zestawiła dorobek medalowy naszych sportowców w odniesieniu do tego... która partia akurat sprawowała rządy w kraju. Wyszło jej, że spore sukcesy Polacy odnosili za panowania PO. Najlepiej radzili sobie w Vancouver w 2010 roku (6 medali, w tym jeden złoty) i w Soczi w 2014 roku (6 medali, w tym 4 złote). Gorzej było w 2006 roku w Turynie (2 medale), w 2018 roku w Pjongczangu (2 medale, w tym jeden złoty) i teraz, w Pekinie (1 medal). Gorsza dyspozycja przypadała na okres rządów Prawa i Sprawiedliwości. Internauci nie oszczędzają Marczułajtis i jej absurdalnego podsumowania. Przypominają, że kiedy posłanka niegdyś wyczynowo jeździła na snowboardzie, nie zdobyła żadnego krążka olimpijskiego. A okazji miała kilka - wszak pojechała do Nagano (1998), Salt Lake City (2002) i Turynu (2006). "Pamiętam te dominację Tuska, Sikorskiego i Komorowskiego na skoczniach oraz Zdrojewskiego trasach biegowych. Dzisiaj jakiś ochłapy i jeden brązowy medal Ziobry. Te czasy nie wrócą", "Pani mierzy sukcesy partii politycznych miarą sukcesów sportowców? Słabe to, wręcz infantylne" - piszą i zachęcają posłankę do opublikowania podobnego zestawienia z zeszłorocznych letnich igrzysk z Tokio. Wówczas Polacy sięgnęli po 14 medali, co stanowi znakomity wynik.Głos pod wpisem działaczki PO zabrał Michał Listkiewicz. "Za PZPR medale przywożono workami, a hokeiści wygrali z Ruskimi. Ergo?" - przypominał. Wcześniej w podobnym tonie jak Marczułajtis-Walczak wypowiedział się Adam Mazguła, były żołnierz, działacz Komitetu Obrony Demokracji i koordynator partii Nowa Demokracja - TAK w okręgu opolskim. <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/polacy/news-kubacki-z-michalskim-nie-zawiedli-co-z-reszta-polakow,nId,5846133">KUBACKI Z MICHALSKIM NIE ZAWIEDLI. CO Z RESZTĄ POLAKÓW?</a> Jacek Kurski i Przemysław Babiarz już wcześniej wywołali podobne kontrowersje Wcześniej autorami zbliżonego kuriozalnego porównania byli <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/polacy/news-przemyslaw-babiarz-i-jego-kontrowersyjna-wypowiedz-po-medalu,nId,5816900">Przemysław Babiarz</a> i <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/polacy/news-jacek-kurski-kiedy-tylko-skoki-wrocily-do-telewizji-polskiej,nId,5816939">Jacek Kurski</a>. Panowie - pół żartem pół serio - brązowy medal olimpijski Dawida Kubackiego wiązali z faktem, że transmisję zawodów w Pekinie przeprowadziła TVP. "Sami Państwo widzieli, co się stało. Kiedy tylko skoki wróciły do Telewizji Polskiej, natychmiast przyszły też sukcesy Polaków" - cieszył się prezes publicznego nadawcy.Po tych słowach <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/polacy/news-przemyslaw-babiarz-i-jacek-kurski-pod-lawina-krytyki-ciag-da,nId,5818427">posypały się na niego gromy</a>. <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/polacy/news-zona-dawida-kubackiego-odpowiedziala-kurskiemu-moj-osobisty-,nId,5818385">Głos zabrała wówczas żona Dawida Kubackiego</a>. "Mój osobisty mąż zdobył brązowy medal IO tylko dzięki swojej ciężkiej pracy, wielu wyrzeczeniom oraz całemu tabunowi ludzi którzy (może nie wszyscy - nie wiem) nie patrzą na to, gdzie była transmisja. Tak myślę ja - Jego osobista żona" - zakończyła temat Marta Kubacka. <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/polacy/news-marta-kubacka-znow-dopiekla-tvp-podsumowala-babiarza-i-kursk,nId,5820785">MARTA KUBACKA ZNÓW DOPIEKŁA TVP. PODSUMOWAŁA BABIARZA I KURSKIEGO</a> <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/aktualnosci/news-koniec-igrzysk-olimpijskich-w-pekinie-znicz-zgasl,nId,5844450">KONIEC IGRZYSK OLIMPIJSKICH W PEKINIE. ZNICZ ZGASŁ</a>