Haloween to zwyczaj, który "przywędrował" do Polski ze Stanów Zjednoczonych. Polega on na tym, że, zazwyczaj, dzieci w grupach chodzą od domu do domu przebrane w straszne stroje i proszą gospodarzy o cukierki lub inne słodycze. W Stanach Zjednoczonych wygląda to tak, że dzieci, które nie dostaną łakoci, "odpłacają się" gospodarzom jakimś "psikusem", czyli żartem. W Polsce takie praktyki nie zawsze są dobrze postrzegane, ponieważ nigdy nie wiadomo, kiedy granica dobrego smaku zostanie przekroczona. Tak właśnie stało się w przypadku Kamili Wybrańczyk i Artura Szpilki. W halloweenowy wieczór partnerka pięściarza, będąc absolutnie wściekłą, nagrała filmik, na którym opisuje zachowanie jednego z dzieci w swoim sąsiedztwie. Lewandowski rozwścieczył kibiców Realu. Nietypowy gest, gwiazdy już po nim "papugują" "Rozbił mi jajka na porsche". Wybrańczyk wściekła podczas Halloween Wybrańczyk zdradziła, że jedno z dzieci... rozbiło jajka na jej porsche. Takie zachowanie na tyle rozsierdziło partnerkę Artura Szpilki, że ta postanowiła opowiedzieć o tym swoim obserwującym w mediach społecznościowych. - Wiem, że tylko ty chodziłeś z jajkami, więc albo przyjdziesz i przeprosisz, albo pójdę do twoich rodziców - powiedziała bezpośrednio do sprawcy całego zamieszania. Jakiś czas później Kamila Wybrańczyk wstawiła screenshot wiadomości, w której chłopiec przeprasza za swoje zachowanie i informuje kobietę, że stoi pod jej domem, aby zrobić to osobiście. Wszystko skończyło się więc pozytywnym akcentem.