Wojciech Szczęsny w sierpniu zaskoczył wszystkich kibiców informacją o zakończeniu sportowej kariery. Golkiper podkreślił wówczas, że nie zobaczymy go już na boisku, ponieważ chce się skupić na życiu prywatnym. "Dałem 18 lat mojego życia, codziennie, bez wymówek. Dzisiaj moje ciało wciąż czuje się gotowe na wyzwania, ale mojego serca już w tym nie ma. Czuję, że teraz nadszedł czas, aby poświęcić całą moją uwagę mojej rodzinie - mojej wspaniałej żonie Marinie i dwójce naszych pięknych dzieci Liamowi i Noelii. Dlatego zdecydowałem się odejść z profesjonalnej piłki" - przekazał wówczas na Instagramie. Na piłkarskiej emeryturze "Szczena" nie wytrzymał jednak zbyt długo. Nieco ponad miesiąc później 34-latek zdecydował się pomóc Barcelonie i zastąpił w drużynie Hansiego Flicka kontuzjowanego ter Stegena. Tym samym do grona WAGs "Dumy Katalonii" dołączyła małżonka polskiego bramkarza, Marina Łuczenko-Szczęsna, która od razu trafiła na "podium", jeśli chodzi o popularność. Większą rozpoznawalnością w sieci pochwalić się mogą jedynie Anna Lewandowska oraz Mikky Kiemeney de Jong, a więc żona Frenkiego de Jonga. Ledwie Szczęsny przeszedł do Barcelony, a już Marina przekazuje takie wieści ws. córki. To nie plotki Marina Łuczenko-Szczęsna pod lupą hiszpańskich mediów Po podpisaniu kontraktu Mariną Łuczenko-Szczęsną zaczęły interesować się hiszpańskie media. Kilka znanych portali sportowych postanowiło przybliżyć fanom futbolu sylwetkę małżonki Wojciecha Szczęsnego. Dziennikarze nie powstrzymali się oczywiście od obsypania artystki komplementami. "Oto Marina Łuczenko, nowa oszałamiająca WAG FC Barcelona" - takimi słowami opisano żonę polskiego golkipera w Que.es. "Żona zawodnika Barcelony jest dobrze znaną osobowością w Polsce dzięki działalności z mediach i branży muzycznej" - tak Marinę podsumowali dziennikarze El Periodico. "To aktorka, piosenkarka i kompozytorka urodzona na Ukrainie, chociaż w wieku dwóch lat przeprowadziła się z rodziną do Polski. (...) Poświęciła się zawodowo swojej pasji, króluje w świecie rozrywki, pojawia się na okładkach magazynów, a jej klipy mają tysiące wyświetleń" - tak z kolei o żonie Szczęsnego napisało Mundo Deportivo. Przed Lewandowską ważne chwile. Otwarcie przyznała się do jednego