Gwiazdy na koncercie Quebonafide. Żona Szczęsnego od razu się pochwaliła
Quebonafide niedawno oficjalnie ogłosił, że kończy karierę muzyczną. Z tej okazji muzyk postanowił zagrać kilka ostatnich koncertów - jeden z nich w formie musicalu, a dwa na Stadionie Narodowym dla szerokiej publiczności. Na pożegnaniu muzyka nie mogło zabraknąć wielkich gwiazd. Część z nich wystąpiła na scenie obok Grabowskiego, a część obserwowała jego występ z trybun. Wśród nich znalazła się m.in. wracająca z wakacji Marina Łuczenko-Szczęsna.

Quebonafide na jednym z zamkniętych nagranych koncertów przyjmował m.in. Lewandowskiego. Na jednym z nagrań widać piłkarza siedzącego przy stole podczas trwania kolejnych musicalowych numerów żegnającego się ze sceną muzyka. Tym razem na duży koncert zawitały inne gwiazdy.
Quebonafide żegna się ze sceną
Polska scena rapowa traci kolejnego artystę - Quebonafide już jakiś czas temu informował, że ma zamiar zagrać jeszcze tylko pożegnalne koncerty i oficjalnie skończyć z graniem muzyki dla szerokiej publiczności. Na ostatnich występach na Stadionie Narodowym na scenie towarzyszyły mu prawdziwe gwiazdy.
Wśród nich znaleźli się m.in. Tommy Cash, reprezentant Estonii podczas tegorocznej Eurowizji, który zajął ostatecznie trzecie miejsce w zestawieniu. Poza nim na scenie obok Grabowskiego wystąpili Mata czy Jakub Józef Orliński. To jednak nie wszystkie gwiazdy, jakie zawitały na pożegnalny koncert.
Marina Łuczenko-Szczęsna żegnała Quebonafide. Nie tylko ona
Marina Łuczenko-Szczęsna zakończyła już urlop w Turcji i postanowiła polecieć do Polski, by wziąć na miejscu udział w jednym z dwóch ostatnich koncertów Quebonafide na Stadionie Narodowym. Gwiazda pokazała nagrania z koncertu na swoim Instastory, a potem pokazała też opaskę z opisem wydarzenia.
Nie ona jedna chciała pożegnać Grabowskiego. Na koncercie pojawili się również polscy siatkarze, którzy nie pojechali z Nikolą Grbiciem do Chicago. Tomasz Fornal i Jakub Kochanowski zrobili sobie zdjęcie w windzie, a sam Fornal zamieścił jeszcze fotkę z koncertu.




