Oscar Mingueza zbierał piłkarskie szlify w słynnej barcelońskiej La Masii. 21-letni defensor piął się po poszczególnych kategoriach wiekowych od drużyny U-10, aż w końcu zagrał dla pierwszej drużyny "Blaugrany".Możliwość debiutu otrzymał od trenera Ronalda Koemana 24 listopada w wygranym 4-0 meczu Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów. Zanotował nawet wówczas asystę. Później zaliczył jeszcze 29 kolejnych występów i ma już za sobą premierową bramkę, którą zdobył w ligowym starciu z Huescą. Regularna gra w "Dumie Katalonii" zaskoczyła nawet samego Minguezę. - Śmiałbym się, gdyby ktoś latem powiedział mi, że znajdę się w miejscu, w którym jestem teraz - stwierdził niedawno w rozmowie z rozgłośnią Cadena SER. Siostra Oscara - Ariadna - także dołączyła do szkółki Barcelony w bardzo młodym wieku. 6 marca - 16 dni przed swoimi 18. urodzinami - zagrała w pierwszej drużynie kobiecej w wygranym 3-0 starciu z Santa Teresa CD. Później wystąpiła także w spotkaniu z Valencią. Oscar i Ariadna - wyjątkowe rodzeństwo w FC Barcelona Jak wylicza FC Barcelona, Oscar i Ariadna to jedyne rodzeństwo w Hiszpanii, które wystąpiło w pierwszej drużynie męskiej i kobiecej tego samego klubu na najwyższym poziomie rozgrywkowym.Zdarzało się już, że występy w "Dumie Katalonii" notowali dwaj bracia, jak np. Thiago Alcantara i młodszy od niego o rok Rafinha. Argentyńczyk Alexander Szymanowski i jego siostra Marianela to także przykład rodzeństwa, które występowało w hiszpańskiej ekstraklasie, ale za to w różnych klubach. Podobna sytuacja jak w Barcelonie ma miejsce w Bayernie Leverkusen, gdzie Florian Wirtz z powodzeniem występuje na boiskach Bundesligi, a jego siostra Julianne gra w pierwszej drużynie kobiet. - Co za duma i szczęście móc spełniać marzenia, tym bardziej, jeśli jest obok ciebie Oscar Mingueza - napisała w mediach społecznościowych Ariadna, publikując zdjęcie z bratem. Primera Division - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy TB Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź