Anna i Robert Lewandowscy od lat uchodzą za wzorowe małżeństwo. Para w 2017 roku doczekała się swojej pierwszej córeczki Klary. Trzy lata później na świecie pojawiła się jej siostra Laura. W przeszłości ukochana kapitana "Biało-Czerwonych" doświadczyła również wielkiego cierpienia spowodowanego utratą dziecka. Anna w listopadzie zeszłego roku podzieliła się osobistym wyznaniem w mediach społecznościowych. Popularna WAG odniosła się do kontrowersyjnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który publicznie stwierdził, że kobiety w Polsce piją alkohol na równi z mężczyznami, przez co rodzi się mało dzieci. Lewandowska skrytykowała polityka i przy okazji ujawniła skrywaną przez lata prawdę. W osobistym wpisie otworzyła się na sprawy macierzyństwa i wyznała, że zawsze było ono jej wielkim marzeniem. "W Monachium przekonałam się, że szczęścia nie można kupić, bo wtedy też poważnie zachorowałam. O północy zadzwonił lekarz, przyszły wyniki badań: Hepatitis C, czyli wirusowe zapalenie wątroby. Byliśmy tuż po ślubie, chcieliśmy mieć dzieci. Pół roku czekałam na lek. Kuracja była wyniszczająca, ale wyzdrowiałam i znów mogliśmy się starać o dziecko. Tylko to nie było proste. Gdy wreszcie test wyszedł pozytywny i ledwo zdążyliśmy się ucieszyć, poroniłam. (...) To był najtrudniejszy moment w moim życiu, nagle stało się coś, co trudno było mi zrozumieć" - czytamy na profilu sportsmenki. Do Anny uśmiechnęło się szczęście. Po wielu trudach małżeństwo doczekało się dwóch dziewczynek, które są oczkiem w głowie piłkarza "Blaugrany". Teraz kobieta opowiedziała swoim fanom, jak zmieniło się jej życie na przestrzeni ostatnich lat. Gwiazdor F1 staje w obronie znanego piłkarza. Emocjonalny apel Poruszające do łez wyznanie Anny Lewandowskiej. "Najpiękniejsza przygoda w życiu" "Od 6 lat mam to ogromne szczęście bycia mamą. To bardzo wyczekana rola, zaszczyt, wyróżnienie, a także obowiązek. To chwile radości, uśmiechu, szczęścia, miłości, wzruszenia. To także ogromne zmęczenie, nieprzespane noce czy bezsilność. To codzienny pośpiech, aby zdążyć do przedszkola i szkoły, rozrzucone po podłodze zabawki albo pomalowane kredką meble.Mimo tego kocham bezgranicznie a bycie mamą to dla mnie najpiękniejsza przygoda w życiu" - napisała 34-latka na Instagramie. WAG La Liga do opisu dołączyła również dwa zdjęcia. Na pierwszej fotce pozowała z mężem i córkami, które w rękach trzymały dla niej kwiaty, natomiast drugie przedstawiało gracza Xaviego, który spędzał czas w towarzystwie swoich pociech. Osobiste wyznanie celebrytki poruszyło internautów. Pod jej najnowszym wpisem zaroiło się od komentarzy. "Piękny dzień mamy", "Najpiękniejsza i najtrudniejsza droga z takimi bąblami", "Pięknie napisane", "Cudownie", "Dużo zdrówka dla was, jesteś niezastąpiona", "Piękna rodzinka", "Urocza mama z rodzinką", "Możesz być Aniu dumna z wielu rzeczy w Twoim życiu, jednak najbardziej bądź z bycia mama", "Mądrze powiedzenie Aniu"- komplementowali żonę piłkarza fani. Georgina "pokryta złotem". Błyszczy na Festiwalu Filmowym w Cannes