Ewa Chodakowska dba o zdrowie rodaków. Kobieta rozwija swoją karierę w mediach społecznościowych i od kilku lat utrzymuje się na liście najpopularniejszych trenerek fitness w naszym kraju. Na ten moment na Instagramie obserwuje ją aż 1,9 mln internautów. 42-latka zbudowała wielki biznes i niewątpliwie jest konkurencją dla żony kapitana reprezentacji Polski w piłce nożnej - Anny Lewandowskiej. Chodakowska na początku prowadziła blogi o aktywności fizycznej w programach śniadaniowych, a później zaczęła zamieszczać swoje treningi online. Oprócz tego układa również jadłospisy fanom, ma swój własny catering dietetyczny, a swego czasu wypuściła na rynek zdrowe batony proteinowe. Gwiazda polskiego fitnessu nie ogranicza się jedynie do publikowania swoich treningów w sieci. 42-latka oferuje także wyjazdy na obozy sportowe, podczas których uczestnicy przez kilka ciężko pracują nad swoją sylwetką. Ależ zabawa, publiczność zachwycona. Show Zenka Martyniuka w TVP Ewa Chodakowska szczera do bólu. Nie mogła tego przemilczeć W rozwoju kariery celebrytkę wspiera ukochany - Lefteris Kavoukis. Para poznała się podczas wakacji w Grecji. Mężczyzna sam jest trenerem personalnym i zaraził pasją do fitnessu Polkę. W ubiegłym roku zakochani świętowali okrągłą rocznicę ślubu. Z tej okazji trenerka zdobyła się na osobiste wyznanie w mediach społecznościowych. "10 rocznica naszego ślubu. Kiedyś nie wierzyłam w śluby. Kojarzyłam je z zatraceniem cząstki siebie. Odebraniem wolności wyboru... Aż pojawiłeś się Ty. I tak 10 lat po ślubie wybieram Ciebie. Każdego dnia" - pisała "Choda". I choć miłość trenerów kwitnie, Polka ostatnimi czasy musiała mierzyć się z przykrymi komentarzami na swój temat. Internauci zaczęli wytykać celebrytce brak potomstwa. 42-latka po przeczytaniu kilku komentarzy nie wytrzymała i zamieściła wymowny wpis na Instagramie. Następnie zwróciła się do internautów ze szczególnym apelem. "Proszę Cię REAGUJ. Zawsze reaguj (...) Pamiętaj, ze przyzwalanie na takie komentarze, brak reakcji z naszej strony, to przyzwalanie na przemoc słowną" - dodała Polka. Niepokojące doniesienia z otoczenia księżnej Kate. A jednak to prawda