Nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich za pasem. Na 19 listopada zaplanowano kwalifikacje do konkursu w rosyjskim Niżnym Tagile, które odbędą się w weekend 20-21 listopada. Do zawodów już od jakiegoś czasu przygotowują się także polscy skoczkowie z Kamilem Stochem na czele. Tym, jak wyglądają treningi, mistrz olimpijski raz na jakiś czas dzieli się na swoim profilu na Instagramie. Z jego wpisów wynika, że to nie tylko skoki oddawane na skoczniach, ale też godziny spędzone na siłowni. Ewa Bilan-Stoch zniknęła z mediów społecznościowych. Teraz wraca z tajemniczym wpisem W ostatnich Mistrzostwach Polski na Średniej Krokwi w Zakopanem Stochowi nie poszło tak, jakby oczekiwałby tego on sam. Zajął siódme miejsce, ale kibice mają nadzieję, że zimowe zawody pójdą mu znacznie lepiej. Pełna wiary jest też zapewne żona Stocha, która wspiera go zawsze, na dobre i na złe.Ona i Kamil są małżeństwem od 11 lat, a poznali się w Planicy. Co prawda uczyli się niegdyś w tej samej szkole, ale nigdy wcześniej nie rozmawiali ze sobą, bo Ewa jest starsza i była o dwie klasy wyżej.Żona Stocha jest zaradna i ma na głowie całkiem sporo biznesów. We wrześniu 2013 roku wystartowała z agencją marketingu sportowego Eve-nement Ski Jumping Team. Z jej usług korzystają m.in. mąż i Dawid Kubacki. Nieco ponad rok później razem z Kamilem założyła klub sportowy Eve-nement Zakopane.Od 2015 roku państwo Stochowie prowadzą firmę oferującą czapki zimowe, a w tym roku otworzyli w Zakopanem galerię z trofeami skoczka. Oprócz tego Ewa Bilan-Stoch rozwija swój profil w mediach społecznościowych. Obecnie to dość intratna sprawa, a popularni influencerzy mogą liczyć na naprawdę wysokie zyski. Żona sportowca zebrała na Instagramie prawie 90 tysięcy obserwatorów. Ale kilka miesięcy temu niespodziewanie zamilkła. W lipcu opublikowała wpis z wycieczki na Słowenię i od tamtego czasu nie udostępniała zupełnie nic. Zmieniło się to dopiero teraz. Stoch wróciła z najnowszym, bardzo lakonicznym i tajemniczym wpisem. "W labiryncie dziwnych zdarzeń" - napisała i w typowy dla siebie sposób zażartowała o "babie, która powinna siedzieć w domu". Hasztagu z takim przesłaniem często przewrotnie używa w opisie do swoich zdjęć z podróży.Na najnowszej biało-czarnej fotce widać Ewę pozującą obok drzew. "Powrót królowej" - skomentowała jedna z internautek, a pozostali zachwycili się samą fotografią i jej aranżacją. KAMIL STOCH WRESZCIE ROZPRAWIA SIĘ Z PLOTKAMI. WYJAWIŁ, JAKA JEST PRAWDAKAMIL STOCH Z ŻONĄ EWĄ OGŁASZAJĄ NOWINĘ, NA KTÓRĄ KIBICE CZEKALI OD DAWNA. JEST WIDEOKP