Bridges w ostatnich rundach walczyła z opuchlizną oka, uniemożliwiającą normalne widzenie. Mimo to przetrwała pełen dystans, choć ostatecznie sędziowie punktowali na korzyść jej rywalki. Pięściarka, która pracuje jako nauczycielka matematyki mimo porażki i straconej szansy zdobycia pasa nie rozdzierała szat podkreślając, że ona i jej przeciwniczka dostarczyły kibicom niesamowitych emocji. Courtenay podziękowała za pośrednictwem mediów społecznościowych.- Zawsze mam wielki respekt przed każdym, kto staje ze mną w ringu. To najtrudniejszy sport świata i to, jak wiele robimy by być najlepszymi zrozumieją tylko inni zawodnicy. Świetna walka, cieszyłam się każdą minutą - napisała. CT