Od wielu lat Radosław Majdan i Małgorzata Rozenek tworzą jedno z bardziej medialnych małżeństw w polskim show-biznesie. Były piłkarz ma zresztą pewną słabość do znanych kobiet, bowiem - o czym niektórzy mogli już zapomnieć - jego poprzednia wybranka była niemniej popularna. Jego małżeństwo z Dodą Rabczewską zakończyło się jednak w atmosferze skandalu. Celebrytka nie szczędziła bowiem gorzkich słów pod adresem sportowca. Po kilku latach Majdan spotkał na swej drodze byłą żonę Jacka Rozenka, która wówczas zaczynała swoją własną karierę w mediach. Małgorzata Rozenek zaskoczyła wyznaniem o mężu. Doda zareagowała W dość krótkim czasie Majdan i Rozenek stali się jedną z najbardziej medialnych par w polskim show-biznesie. Tak zresztą jest do dziś. Obecna żona Radosława kocha medialny szum, do którego sama zresztą najczęściej się przyczynia. Ostatnio głośno zrobiło się po jej wypowiedzi dla Pomponika, w której cieszyła się, że trafiła na Radosława w momencie, gdy ten zdążył się już "wyszumieć". "Mój mąż miał tyle żon i tyle dziewczyn, że na początku może to budziło jakieś emocje, bo jak ktoś pytał mnie o Dorotę, to potem pytali mnie o Sylwię, potem o jakieś inne dziewczyny. Trochę zdałam sobie sprawę z tego, że mój mąż jest facetem, który żył przede mną pełną piersią i ja z tego też teraz korzystam, bo facet, który się wyszalał, wyszumiał i spróbował w życiu wszystkiego, wie, co jest w życiu ważne i już nie musi tego poszukiwać" - oznajmiła Rozenek. Słowa te szybko dotarły do Dody, która postanowiła, że nie zostawi tego bez odpowiedzi. Rabczewska nie mogła się nadziwić, że Małgorzata ma tak dobry nastrój i nie bierze w ogóle pod uwagę tego, co jej mąż mógł zrobić swoim poprzednim partnerkom. "Usłyszałam od obecnej żony mojego byłego partnera, że ona się bardzo cieszy, że on się wyszumiał, bo on przynajmniej docenia ją. Ja już przeszłam tyle tych terapii, wiem, ile moje koleżanki nacierpiały się przez zdrady. Wiem, jak straszne jest z poczucia osoby zdradzanej permanentnie, jaki to jest ból (...) Czy ta osoba, która to mówi, nie wie, że to brzmi mniej więcej tak, że ona cieszy się, że zniszczył tyle damskich serc" - oburzała się na antenie RMF FM. Dodała jeszcze, że Rozenek nie ma za grosz empatii i kompletnie nie rozumie, co ją skłoniło do udzielenia takiej wypowiedzi: "Nie mam zielonego pojęcia, co kieruje ludźmi, żeby wypowiadać takie słowa. Wydaje mi się, że tylko dwie pobudki: albo ktoś jest po prostu taki sam i nie jest w stanie włożyć się w buty osoby bardziej empatycznej. Nie zdaje sobie sprawy, jakie to robi rany, albo jest tak głupi, że myśli, że ta osoba się dla niego zmieni" - wyznała gorzko Doda. To nie były plotki o małżeństwie Majdanów. To dlatego Rozenek tak często zmienia wygląd Nie minęło zbyt wiele czasu, a tu mamy kolejną odsłonę konfliktu między żonami Majdana. Doda najwyraźniej uznała, że teraz będzie komentować wszystkie kolejne wypowiedzi swej następczyni. W rozmowie z "Super Expressem" Małgorzata postanowiła nawiązać do medialnych doniesień na temat mocno przesadzonych ingerencji w swój wygląd. Kobieta stwierdziła, że robi to dla męża, dzięki czemu ten się nie nudzi, bo "co trzy lata ma nową żonę". "Zmieniam się raz na trzy lata. Mój mąż jest najbardziej zachwycony tym. Powiedział mi: "Słuchaj, ja się z tobą nigdy nie nudzę, ja co trzy lata mam nową żonę'" - wyznała Małgorzata. Temat odmienionego wyglądu Rozenek podjęła oczywiście także Rabczewska. Pod zdjęciem wokalistki, na którym pochwaliła się nową fryzurą, pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wielu zauważyło jednak, że Doda wygląda teraz jak Rozenek. Doda znów wbija szpilę Rozenek "Teraz wyglądasz jak siostra Rozenek", "Podobna do Rozenek" - pisali pod fotką. Niespodziewanie Doda postanowiła odpisać na jeden z komentarzy, wbijając przy okazji złośliwie szpilę Małgorzacie i Radkowi. "Czyli dzięki jej nowej buzi mój były mąż jest moim szwagrem?" - zakpiła Rabczewska.