Decyzja TVP ws. Babiarza nadeszła nagle. Niespodziewany zwrot akcji. Szef redakcji wyjaśnia
Jeszcze niedawno w oficjalnym komunikacie TVP informowała o obsadzeniu Przemysława Babiarza w składzie komentatorskim na zbliżające się halowe mistrzostwa świata w lekkiej atletyce (1-3 marca). Doszło jednak do niespodziewanego zwrotu akcji i nagłej zmiany decyzji. Dziennikarz zniknął z rozpiski, a Jakub Kwiatkowski publicznie tłumaczy, dlaczego tak się stało. Uspokaja, że Babiarz nie został zwolniony z pracy. Chodzi o coś zupełnie innego.

Jakub Kwiatkowski już jakiś czas temu zabrał głos w sprawie zmian kadrowych w TVP i zapewnił, że w kierowanej przez niego redakcji sportowej raptownych HR-owych decyzji nie będzie. "Żadnej rewolucji nie będzie, bo w redakcji TVP Sport pracuje bardzo dużo utalentowanych ludzi. Są młodzi, ale też doświadczeni i ta mieszanka rutyny z młodością - jak w takiej prawdziwej drużynie sportowej - jest dobra" - deklarował w Sport.pl.
Z nazwiska wymienił wówczas Macieja Kurzajewskiego oraz Przemysława Babiarza. "W ich przypadku nie należy spodziewać się żadnych sensacyjnych ruchów" - przekonywał. Zresztą na stabilną pozycję obu dziennikarzy miał wskazywać fakt obsadzenia ich przy transmisji konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich w Polsce oraz zawodów w lotach narciarskich na Kulm.
Co więcej, zapowiadało się, że Babiarz niebawem skomentuje jeszcze jedno ważne sportowe wydarzenie, a mianowicie halowe mistrzostwa świata w lekkiej atletyce. Branżowe portale oraz oficjalny komunikat stacji informowały, że znalazł się on w ekipie komentatorskiej. Wcześniej sam dziennikarz sygnalizował, że marzy mu się angaż przy tej imprezie.
Czekam na halowe mistrzostwa świata w lekkiej atletyce, na igrzyska olimpijskie, na pływanie, a na razie mam skoki narciarskie i z tego szalenie się cieszę
Wygląda jednak na to, że doszło do dość nagłego i niespodziewanego zwrotu akcji. Sprawę wyjaśnia szef TVP Sport.
A jednak. Przemysław Babiarz nie skomentuje halowych mistrzostw świata. Kwiatkowski wyjaśnia
Okazuje się, że Przemysław Babiarz zniknął z komentatorskiej rozpiski za sesje wieczorne mistrzostw świata w Glasgow. Miał zasiąść przed mikrofonem u boku Sebastiana Chmary, ale zamiast niego pojawi się Jarosław Idzi. Roszadę błyskawicznie zauważył jeden z internautów, który skierował zapytanie do szefa redakcji TVP Sport. "Panie Jakubie Kwiatkowski, z jakiego powodu Przemysław Babiarz zniknął z rozpiski komentatorów na Halowe Mistrzostwa Świata? Mam nadzieję, że nie dlatego, że został zwolniony?" - rzucił.
Kwiatkowski nie zostawił tego bez odpowiedzi i rozwiał wątpliwości. "Niestety, z uwagi na problemy zdrowotne Przemek Babiarz nie pojedzie do Glasgow" - przekazał. Przy okazji częściowo uspokoił fanów dziennikarza zaciekawionych jego dalszymi losami zawodowymi.
Halowe mistrzostwa świata w Glasgow odbędą się w terminie 1-3 marca. Wystartuje w nich prawie 700 sportowców z około 130 krajów. Terminarz HMŚ 2024 rozpoczną zmagania biegu kobiet 60 m przez płotki, a potem będzie jeszcze ciekawiej. W planie m.in. zawody w pchnięciu kulą, w skoku wzwyż, w skoku w dal, w skoku o tyczce, w biegach i sztafetach. W rywalizacji weźmie udział 24 reprezentantek i reprezentantów Polski, a wśród nich Justyna Święty-Ersetic, Ewa Swoboda, Pia Skrzyszowska i Piotr Lisek.











