Dariusz Michalczewski nie jest postacią anonimową w świecie sportu. Polski pięściarz przez wiele lat z dumą reprezentował nasz kraj na arenach międzynarodowych, odnosząc przy tym sukcesy, o których wielu innych bokserów może jedynie pomarzyć. “Tygrys" jest byłym mistrzem świata zawodowców federacji WBO, WBA i IBF w kategorii półciężkiej, może też pochwalić się naprawdę imponującym bilansem walk. W całej swojej karierze stoczył on bowiem 50 zawodowych pojedynków i wygrał aż 48 z nich. Sporty walki to jednak nie jedyna pasja emerytowanego już pięściarza. Pochodzący z Gdańska sportowiec uwielbia bowiem... szybkie auta. Sam jest posiadaczem kilku naprawdę luksusowych modeli. Ostatnio jednak 55-latek podjął decyzję o rozstaniu się z jedną ze swoich maszyn. Mowa o luksusowym Mercedesie AMG S63, na którego zakup “Tygrys" zdecydował się w 2018 roku. Zaskakujący ruch Michalczewskiego, kto by pomyślał! Wideo dowodem. Zaśpiewał znany utwór Dariusz Michalczewski sprzedaje samochód. Cena za "cacko" pięściarza może zaskoczyć "Cacko", które planuje sprzedać Dariusz Malczewski, to nie byle jakie auto. Samochód ma silnik o mocy 612 KM i pojemności 3982 m2. To jednak nie jedyny jego atut. Potrafi on rozpędzić się od 0 do 100 km/h w zaledwie 3.3 sekundy. Jego prędkość maksymalna wynosi natomiast 290 km/h. Uwagę zwraca także niewielki przebieg. Polski pięściarz bowiem samochodem tym pokonał zaledwie 36 tys. kilometrów. W opisie ogłoszenia, które pojawiło się niedawno na jednym z portali, przeczytać można, że Dariusz Michalczewski skrupulatnie dbał o swoje auto, pomyślał także o dodatkowych wyposażeniu pojazdu, które może przydać się kolejnemu właścicielowi. "Proponowany samochód Mercedes AMG S63 posiada najwyższy standard wyposażenia, który skonfigurowano na specjalne życzenie, a w nim m.in.: panoramiczny dach z funkcją magic sky controle, system poprawiający widoczność nocą, elektryczne sterowanie rolet tylnej szyby i wiele innych. Luksusowe wyposażenie i komponenty najwyższej jakości zapewniają niezwykły komfort podróży" - przekazano. Niestety, oferta utytułowanego boksera ma jedną ogromną wadę. Osoba, która zdecyduje się na zakup tego samochodu, będzie musiała bowiem głęboko sięgnąć do kieszeni. Auto to zostało bowiem wystawione na sprzedaż za aż 799 tys. złotych. Aż zahuczało o kryzysie w małżeństwie Dariusza Michalczewskiego i Barbary. Potem sąd umorzył sprawę