Cristiano Ronaldo nie gryzł się w język. O jego słowach o Trumpie będzie głośno
Cristiano Ronaldo, jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii futbolu, rzadko zabiera głos na tematy związane z polityką. Tym razem zrobił jednak wyjątek i w rozmowie z Piersem Morganem powiedział, co tak naprawdę sądzi o obecnym prezydencie Stanów Zjednoczonych, Donaldzie Trumpie. Słowa portugalskiej legendy piłki nożnej bez wątpienia odbiją się szerokim echem.

Cristiano Ronaldo to bez wątpienia jedna z największych ikon światowego sportu. Portugalczyk, pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki, mistrz Europy z reprezentacją Portugalii, legenda Realu Madryt i Manchesteru United, od lat utrzymuje się w światowej czołówce piłkarzy. Jego nazwisko jest synonimem perfekcji, dyscypliny i nieustannej pracy nad sobą. Obecnie Ronaldo reprezentuje saudyjski klub Al-Nassr, z którym podpisał historyczny kontrakt, czyniąc go pierwszym miliarderem wśród zawodowych piłkarzy.
Cristiano Ronaldo, jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii futbolu,
Choć jest światowej sławy gwiazdką, CR7 rzadko zabiera głos w kwestiach politycznych. Tym razem jednak zrobił wyjątek i w najnowszej rozmowie z Piersem Morganem niespodziewanie wypowiedział się na temat prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa. Piłkarz został zapytany o sytuację z czerwca, gdy podpisał koszulkę z napisem "playing for peace" dla lidera USA. Ronaldo nie ukrywał sympatii i uznania dla amerykańskiego polityka. "Jest jednym z tych, którzy mogą pomóc zmienić świat" - stwierdził stanowczo.
Wypowiedź Portugalczyka z pewnością odbije się szerokim echem, zwłaszcza że sport stał się w ostatnich latach ważnym elementem wizerunku Trumpa. Właścicielka Dallas Mavericks, Miriam Adelson, przekazała aż 100 milionów dolarów na jego kampanię reelekcyjną. Sam Trump często pojawia się na wydarzeniach sportowych - bywa na galach UFC, gdzie witany jest owacyjnie przez fanów. Prezydent federacji, Dana White, niejednokrotnie otwarcie wspierał go publicznie, podobnie jak nieżyjąca już legenda wrestlingu - Hulk Hogan, który przemawiał podczas Krajowej Konwencji Republikanów.
Wielu znanych sportowców również stanęło po stronie Trumpa. Golfista Bryson DeChambeau wystąpił na jego wiecu w charakterystycznej czapce z hasłem "Make America Great Again". Obok niego stał Wayne Gretzky, ikona hokeja, również w czapce z tym samym napisem. Nick Bosa z NFL często pokazywał się w stroju z symbolem kampanii Trumpa, a Harrison Butker z Kansas City Chiefs założył komitet wspierający konserwatywne inicjatywy zgodne z jego poglądami.












