Co za wieści z domu Kamila Stocha. Żona skoczka wszystkim się pochwaliła
Ewa Bilan-Stoch raczej stroni od blasku fleszy, jednak od czasu do czasu robi wyjątek i zaskakuje fanów. Tak było i tym razem. 39-latka wzięła udział w jednym z pokazów w ramach wydarzenia "Polki Folki" w Zakopanem. Na wybiegu pojawiła się w kreacji autorstwa Jadwigi Trebuni-Tutki. Z widowni swojej ukochanej kibicował Kamil Stoch.
Ewa Bilan-Stoch i Kamil Stoch w 2010 roku zdecydowali się na formalizację swojego związku - stanęli wówczas na ślubnym kobiercu i powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Zakochani co ciekawe nie zdecydowali się na założenie rodziny. O dzieci kilka lat temu kobietę zapytali dziennikarze portalu dziennik.pl, wówczas małżonka polskiego skoczka jasno dała do zrozumienia, że nie ma zamiaru poruszać tego typu tematów publicznie. "Na takie tematy mogę sobie porozmawiać z przyjaciółmi" - oznajmiła krótko.
Choć na powiększenie rodziny się nie zdecydowali, Ewa i Kamil na brak wrażeń nie mogą narzekać. Podopieczny Thomasa Thurnbichlera od lat zaliczany jest do grona najlepszych skoczków narciarskich świata i odnosi sukcesy na arenach międzynarodowych, natomiast jego małżonka interesuje się sztuką i od wielu już lat spełnia się w roli fotografki.
Przeważne Ewa Bilan-Stoch stoi za obiektywem i pracuje z modelami, tym razem jednak role się odwróciły i to małżonka reprezentanta Polski w skokach narciarskich znalazła się w roli modelki. I to nie byle jakiej - dała bowiem popis na wybiegu.
Ewa Bilan-Stoch na wybiegu. Z widowni podziwiał ją Kamil Stoch
39-latka wzięła udział w jednym z pokazów mody w ramach wydarzenia "Polki Folki" w Zakopanem. Powierzono jej bardzo ważne zadanie - otworzyła ona bowiem pierwszy pokaz i na wybiegu pojawiła się w kreacji zaprojektowanej przez Jadwigę Trebunię-Tutkę z Haft Fashion.
Ewa Bilan-Stoch z pewnością nie czuła stresu podczas tego wystąpienia. W trakcie tak ważnego eventu mogła ona bowiem liczyć na wyjątkowe wsparcie. Jak donoszą dziennikarze "Gazety Krakowskiej" na widowni pojawił się Kamil Stoch, który jeszcze w listopadzie weźmie udział w inauguracji Pucharu Świata w skokach narciarskich mężczyzn. Oprócz zawodnika z Zębu w Lillehammer zobaczymy jeszcze Pawła Wąska, Aleksandra Zniszczoła, Macieja Kota oraz Dawida Kubackiego.
