Adrianna Sułek-Schubert pokazuje, że można podnosić ciężary podczas ciąży. W biegłym roku reprezentantka Polski przekazała kibicom, że spodziewa się z mężem swojego pierwszego dziecka. Fani zastanawiali się, czy w tej sytuacji lekkoatletka zdąży przygotować formę na Letnie Igrzyska Olimpijskie. Sama zainteresowana ani myślała o rezygnacji z wyjazdu. Mimo widocznych krągłości na brzuchu nie zawiesiła intensywnych treningów siłowych. Nie wszyscy jednak z entuzjazmem reagowali na to, co robi. 24-latka zaczęła dostawać w internecie mnóstwo złośliwych komentarzy. W końcu wystosowała apel do internautów. "Drogie kobiety, mężczyźni, drogie mamy i tatusiowie. Nie zazdrośćcie. To okropna cecha, a przejaw waszego oburzenia, momentami nawet agresja w komentarzach to nic innego jak dowód wścibskości i niewiedzy" - oznajmiła. Z kolei w podcaście Olimpijskim Interii wyznała, że jest pod czujnym okiem lekarzy i nie ma żadnych przeciwwskazań do tego, aby zrezygnowała z ćwiczeń. Medalista MŚ zawieszony. Jest oficjalny komunikat Adrianna Sułek-Schubert została mamą. Z dumą ogłasza wiadomość W ostatnich dniach sportsmenka informowała kibiców, że zbliża jej się termin porodu. Wyznała, że z tego powodu ograniczy aktywność w mediach i skupi się na rodzinie. "Proszę, abyście cierpliwie wyczekiwali alertów z powrotu na bieżnię i postępów jakie będę czynić z każdą mijającą dobą po rozwiązaniu. Tak myślę. Żegnam się z Wami w roli tykającej, szczęśliwej i uśmiechniętej bomby, przywitam już w roli mamy i... przedstawię się na nowo niebawem, ale nazwiska nie zmieniam, spokojnie" - ogłosiła w mediach. Nasza gwiazda we czwartek (08.02) przekazała wspaniałe wieści. Sułek urodziła synka Leona. Zamieściła na Instagramie zdjęcie ze szpitala, na którym jej partner trzyma na rękach najmłodszego członka ich rodziny. Przed lekkoatletką teraz wyjątkowy czas. W wieku 24-lat została mamą. I choć jest świadoma nowych obowiązków, to jednak wciąż nie traci nadziei na wyjazd na Igrzyska Olimpijskie, które rozpoczną się 26 lipca 2024 roku w stolicy Francji.