Marianna Schreiber nieraz udowadniała już, że potrafi być naprawdę nieprzewidywalna. Kiedy jednak ogłoszono, że podpisała ona kontrakt z federacją freak fightową Clout MMA, wielu kibiców i dziennikarzy nie kryło zaskoczenia. Nic dziwnego - zaledwie kilka tygodni przed rozpoczęciem tej współpracy celebrytka walki MMA nazywała patologią i zarzekała się, że jej noga nigdy nie postanie w oktagonie. Podczas swojego debiutu 31-latka zmierzyła się z doświadczoną rywalką - do oktagonu weszła bowiem z Moniką Laskowską. Co ciekawe, podczas pojedynku lepsza okazała się żona Łukasza Schreibera, polityka Prawa i Sprawiedliwości. Po pierwszym w karierze triumfie celebrytka zalała się łzami, a następnie swoją wygraną zadedykowała mamie. Po udanym rozpoczęciu kariery jako zawodniczka MMA Marianna Schreiber była głodna kolejnych sukcesów. Kolejną walkę miała ona stoczyć 9 marca z Małgorzatą Zwierzyńską, patoinfluencerką znaną lepiej pod pseudonimem "Goha Magical". Dzień przed galą kobieta została jednak zatrzymana przez policję. Włodarze nie chcieli, aby przygotowania Marianny Schreiber do kolejnego występu poszły na marne. Podjęto wówczas decyzję, że 31-latka zmierzy się ze współzałożycielką federacji, Lexy Champlin. Młoda influencerka jednak po zaciętej walce z Martą Linkiewicz nie była w stanie po raz kolejny wejść do oktagonu. Poruszające słowa Marianny Schreiber. Nie zamierza niczego udawać Marianna Schreiber wraca do oktagonu. Wkrótce rozpocznie przygotowania do kolejnej walki Marianna Schreiber była załamana, gdy okazało się, że 9 marca nie będzie miała okazji zaprezentować się przed publicznością. Jak się okazuje, celebrytka nie musiała długo czekać na kolejną ofertę ze strony federacji. 31-latka opublikowała w sieci enigmatyczny wpis, w którym poinformowała swoich fanów, że już wkrótce rozpocznie przygotowania do kolejnej walki. Na ten moment niewiele wiadomo na temat kolejnego występu żony polityka PiS w MMA. Bardzo prawdopodobne jest to, że kobieta wystąpi na kolejnej gali Clout MMA, która planowana jest na 8 czerwca. W mediach pojawiły się pogłoski, że jej rywalką będzie wspomniana wcześniej Małgorzata Zwierzyńska. Na ten temat jednak informacji tych nie potwierdzili ani włodarze federacji, ani same zainteresowane. Zawodnik Clout MMA potrącił na pasach kobietę. Media: Był pod wpływem alkoholu