Co za sukces Zillmann w "Tańcu z Gwiazdami". Jurorzy się nie wahali
Katarzyna Zillmann w tym sezonie "Tańca z Gwiazdami" jest prawdziwą gwiazdą. Od początku pokazała, że będzie liczyć się w walce o zwycięstwo i to nie tylko dlatego, że tańczy w parze jednopłciowej. Jej umiejętności po raz kolejny zachwyciły jurorów. Tym razem sportsmenka była właściwie doskonała, co nie uszło uwadze jurorów, którzy w specjalnym odcinku z udziałem rodzin gwiazd, postanowili nad wyraz docenić Zillmann.

W kolejnym odcinku "Tańca z Gwiazdami" uczestnicy wystąpili z członkami swoich rodzin. W przypadku Katarzyny Zillmann towarzyszką na parkiecie prócz Janji Lesar była też jej mama. W tym odcinku kilka par zdobyło 40 punktów, a jednym z tych duetów, a właściwie w tym wypadku tercetów, był ten z udziałem wioślarki.
Katarzyna Zillmann idealna w kolejnym odcinku "Tańca z Gwiazdami"
Tym razem przed Katarzyną Zillmann i Janją Lesar pojawiła się kolejna szansa na dynamiczny taniec. Panie miały zaprezentować widzom charlestona, tym razem jednak nie jako para, a trio - gościem specjalnym w tym epizodzie była mama Zillmann.
Okazało się, że wszystkie trzy panie spisały się doskonale. W pewnym momencie Rafał Maserak postanowił nawet opuścić jurorski fotel i przy ocenie podejść do tercetu, ucałował w dłoń mamę wioślarki i wrócił na miejsce.
Internauci zachwyceni występem Zillmann
W sieci pojawiło się bardzo dużo komentarzy dotyczących tańca Zillmann i tym razem w większości były to uwagi pozytywne. Wielu fanów programu wzruszyło się podczas oglądania choreografii zaprezentowanej przez medalistkę olimpijską.
"Patrząc na ten wasz dzisiejszy występ, miałem poczucie, że pokazujecie kawałek siebie - prawdziwy, szczery i piękny. To nie był tylko taniec, to była podróż" - można było m.in. przeczytać.











