Cezary Kucharski to były reprezentant Polski, uczestnik mistrzostw świata w 2002 roku. Występował m.in. w Legii Warszawa i Sportingu Gijon. Po zakończeniu kariery został menadżerem piłkarskim. Był agentem m.in. Roberta Lewandowskiego. Kilka miesięcy temu zdiagnozowano u niego bardzo niebezpieczną chorobę - układowe zapalenie naczyń krwionośnych. W efekcie jego życie było zagrożone. W hiszpańskim szpitalu spędził dokładnie 74 dni. W śpiączce był przez miesiąc. Przespał m.in. swoje 50. urodziny oraz 18. syna. Nietypowe sny Cezarego Kucharskiego Kucharski przebywał w stanie śpiączki farmakologicznej także podczas wybuchu wojny w Ukrainie. Twierdzi jednak, że miał sen, nawiązujący do tego wydarzenia. - O wojnie dużo mówiło się już wcześniej, więc w naturalny sposób odezwało się to w moich snach, które były bardzo wyraziste i realistyczne. Miałem sen, że byłem na statku, takim lotniskowcu amerykańskim, gdzie spotkały się delegacje USA, Rosji i Chin, by negocjować pokój, a ja byłem świadkiem tego zdarzenia - powiedział "Sportowym Faktom". - Gorszy był taki realistyczny koszmar, że jestem uwięziony w samochodzie, który wpadł do rzeki i ja się z tego auta nie mogę wydostać. To pewnie było jakieś nawiązanie mojego mózgu do sytuacji, w jakiej byłem w szpitalu, czyli skrępowania i uwięzienia we własnym ciele w stanie śpiączki. Zresztą było tych snów dużo i bardzo dziwnych. Nigdy wcześniej takich nie miałem - dodał. Teraz Kucharski koncentruje się na rehabilitacji. Jest ona bardzo ciężka i żmudna. Przebywa w Hiszpanii, gdzie ma bardzo dobre warunki do leczenia.