Partner merytoryczny: Eleven Sports

Była 2:23, gdy żona Wrony przekazała z domu komunikat. Nawet się nie łudziła

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona tworzą zgrane małżeństwo od kilku już lat. Para doczekała się dwóch uroczych pociech, które są dla nich oczkiem w głowie. Choć wydawać by się mogło, że życie celebrytki i siatkarza usłane jest różami, ostatnio aktorka dobitnie potwierdziła, że nie zawsze w ich domu jest tak kolorowo. Nocny komunikat, który zamieściła w sieci, nie pozostawił wątpliwości, jak wygląda jej życie.

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona/Agencja FORUM

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona pobrali się w 2019 roku. Para doczekała się do tej pory dwóch uroczych córek: starszej Nadziei oraz młodszej Jaśminy. Pociechy są ich oczkiem w głowie, choć - jak żona siatkarza wiele razy podkreślała - macierzyństwo potrafi dać jej w kość. 

Celebrytka postanowiła, że nie będzie niczego lukrować i w social mediach, gdzie jest niezwykle aktywna, będzie opowiadać także o tych gorszych momentach swego życia. Za to fani cenią zresztą Zosię najbardziej. 

Zofia Zborowska wróciła do pracy. Nie ma lekko

Ostatnio Zborowska-Wrona przekazała fanom, że wraca do aktorstwa, które na dłuższy czas porzuciła. W końcu świetnie zarabia także jako influencerka, a praca ta jest zdecydowanie mniej zajmująca i męcząca niż godziny spędzane na planach filmowych. 

Rodzinne tradycje i zapewne geny (jej tata i mama to wszak wybitni aktorzy) sprawiły jednak, że Zosia zatęskniła za kreowaniem nowych ról. Gdy więc nadarzyła się okazja do tego, by wrócić do pracy, od razu się zgodziła. Ostatnio pochwaliła się nawet fanom swoją dość wyjątkową charakteryzacją do serialu, w którym dostała angaż. 

Na razie nie zdradziła, o jaką produkcję chodzi. Wiadomo za to na pewno, że praca na planie to nie przelewki. Spędziła na nim ponad dziesięć godzin, a przecież w domu czekały na nią kolejne obowiązki. Niestety, choć początkowo miała nadzieję, że po powrocie uda jej się pójść spać, szybko przestała się łudzić. 

Wszystko opisała w relacji na Instagramie. 

"Spędziłam dziś 10h w pracy i byłam tak zmęczona jak wróciłam do domu, że myślałam, że padnę z dziećmi o 20.30. LOL" - zaczęła nieco żartobliwie swój wpis żona siatkarza. 

Nocne wieści z domu Zborowskiej i Wrony. Komunikat o 2:23 wszystko potwierdził

Potem pożaliła się, że córki miały inny plan na tę trudną - jak się ostatecznie okazało - noc. Zborowska nie kryła, że było naprawdę bardzo ciężko, a jej przejmujący komunikat z domu dobitnie wszystko potwierdził.

"Jasia, owszem, zasnęła ok. tej godziny. Nadzia natomiast dopiero po 22. Po 23:30 obudziła się Jasia z płaczem, więc wzięłam ją do łóżka, a pół h temu Nadzia zaczęła mega kaszleć. Spływa jej glut po gardle (nie chodzi od dwóch dni do przedszkola), także zrobiłam jej przez sen nebbud i siedzę, i scrolluję. Zabawne, że myślałam, że się wyśpię. Pobudka o 7 - także jedno wielkie LOL. Piszę o tym, żeby zbić high5 z innymi mamami, które ledwo zipią" - wyznała wymęczona Zofia.

Na koniec dołączyła konkretną godzinę, o której zamieściła w sieci wpis. Była dokładnie 2:23.

Zborowska nadała komunikat o 2:23 w nocy /https://www.instagram.com/zborowskazofia//East News
Tomasz Hajto wypalił! "Musimy to przerwać"/Polsat Sport/Polsat Sport
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem