Reprezentanci Anglii wciąż są w grze o mistrzostwo Europy w piłce nożnej. Jeśli uda im się dotrzeć do finału i pokonać na tym etapie rywali, będzie to pierwszy triumf "Synów Albionu" na imprezie tej rangi w historii. Do tej pory Anglicy o końcowe trofeum mieli okazję walczyć jedynie raz. Było to podczas poprzedniej edycji europejskiego czempionatu, kiedy to "Trzy Lwy" przegrały w finałowym starciu z Włochami. Triumfatorów wyłoniono jednak dopiero podczas konkursu rzutów karnych. W środę 10 lipca na stadionie w Dortmundzie angielscy piłkarze o awans do finału siedemnastego turnieju o piłkarskie mistrzostwo Europy. Podopieczni Garetha Southgate’a nie będą mieli jednak łatwego zadania - w półfinale bowiem zmierzą się z reprezentacją Holandii, a więc drużyną, która w 1988 roku poznała smak zwycięstwa na europejskim czempionacie. “Synowie Albionu" jednak podczas tego starcia będą mogli liczyć na wyjątkowe wsparcie. I nie chodzi tu wcale o WAGs angielskiej reprezentacji, które licznie zasiądą tego wieczoru na trybunach. Partnerka Bellinghama postawiona w niezręcznej sytuacji. Będzie musiała dokonać trudnego wyboru Brytyjska Rodzina Królewska okazała wsparcie angielskim piłkarzom przed meczem z Holendrami. Piękny gest Podczas tegorocznych mistrzostw Europy Harry Kane i spółka mogli liczyć na wsparcie członków Brytyjskiej Rodziny Królewskiej. Książę William chętnie pojawił się na meczu swoich rodaków z Danią, nie ominął także ostatniego spotkania ze Szwajcarią, w których Anglicy zachwycili podczas konkursu rzutów karnych. Tym razem na meczu nie mógł pojawić się ani następca tronu, ani żaden z jego bliskich. W mediach społecznościowych opublikowano jednak oświadczenie w imieniu rodziny królewskiej, w którym przekazano słowa wsparcia ekipie Garetha Southgate’a. "Życzymy powodzenia Anglii w dzisiejszym meczu!" - napisano na oficjalnym koncie Brytyjskiej Rodziny Królewskiej na platformie X, do której dołączono wymowne nagranie. Mecz Holandia - Anglia rozpocznie się o godzinie 21.00 czasu polskiego. Relację "na żywo" z tego spotkania śledzić będzie można na stronie Interii. Całą Anglię "bolą zęby", kibice zbulwersowani po tych słowach. "Co on bredzi"