Małgorzata Hołub-Kowalik w kwietniu tego roku poinformowała kibiców, że wraz z partnerem przygotowują się do nowej roli. Utytułowana sprinterka na jakiś czas odstawiła sportowy strój, bowiem z radością ogłosiła, że spodziewa się dziecka. Tym samym reprezentantki Polski zabrakło na mistrzostwach świata zorganizowanych w Budapeszcie. W sierpniu na świat przyszła pierwsza pociecha lekkoatletki. Co ciekawe, 30-latka szybko zatęskniła za sportem po porodzie. Stara się łączyć macierzyństwo z ciężkimi treningami na siłowni. Głównym celem podopiecznej Aleksandra Matusińskiego są teraz igrzyska olimpijskie w Paryżu. Justyna Święty-Ersetic: Natalia Kaczmarek to zrobi Polska lekkoatletka przekazała najnowsze wieści. Jej słowa dają do myślenia "Jest bardzo ciężko. Rozpoczęłam przygotowania treningami wprowadzającymi. I choć w trakcie ciąży nie leżałam na kanapie, byłam wręcz bardzo aktywna, jednak był to zdecydowanie mniejszy wysiłek. Teraz organizm jest trochę w szoku Nie będę ukrywać - gdyby nie przyszłoroczne IO, już dałabym sobie spokój. Tylko dlatego zdecydowałam się na powrót. Jest jeszcze we mnie sportowa ambicja i chęć poczucia adrenaliny" - zdradziła niedawno nasza mistrzyni w rozmowie z "WP Sportowymi Faktami". Po narodzinach córka sportsmenka zabrała się do pracy. Początki okazały się znacznie trudniejsze, niż myślała. W mediach społecznościowych skomentowała swoją formę po ciąży. Reakcja fanów była jednoznaczna. "Dwa miesiące po porodzie, trudno oczekiwać cudów", "Potrzeba trochę czasu, żeby wszystko wróciło do normy", "Dajesz!", "Jeszcze będzie pięknie", "Wspieram myślami", "Pięknie wyglądasz" - pisali kibice. Świetne wieści od Anny Kiełbasińskiej. Sama się tego nie spodziewała