Koncert Taylor Swift w Polsce to wielkie wydarzenie. Polska często omijana jest na trasie wielkich gwiazd, więc zorganizowanie jej koncertu na Stadionie Narodowym było wielkim wydarzeniem dla światka muzycznego w ogóle. Jej fani czekali bardzo długo, a bilety rozeszły się jak świeże bułeczki. Igrzyska igrzyskami, ale takie wydarzenie to też coś. Polscy medaliści zobaczyli to dopiero na powtórkach. "Mogło być gorąco" Renata Knapik-Miazga prosto z Paryża na koncert Taylor Swift Brązowa medalistka z Paryża nie zwolniła tempa i prosto z igrzysk z Paryża, gdzie wspólnie z koleżankami z drużyny po zaciętej walce z Chinkami zdobyła jeden z najważniejszych krążków w karierze, wróciła do Warszawy, by bawić się na koncercie Taylor Swift. Zawodniczka wstawiła do sieci nagranie, na którym widać występującą na Stadionie Narodowym gwiazdę popu śpiewającą słynny hit "I Knew You Were Trouble". Na ten moment szpadzistka z pewnością czekała z niecierpliwością przez dłuższy czas. Bilet musiała mieć od dawna, bo te rozeszły się na pniu w momencie ruszenia sprzedaży. Sportsmenka dzięki temu mogła świętować kolejne godziny po walce o medal na doskonale przygotowanym wydarzeniu muzycznym. Renata Knapik-Miazga to prawdziwa bohaterka Polska szpadzistka to również prawdziwa bohaterka. Dla sportu poświęciła bardzo wiele. Kiedy na początku swojej kariery doznała kontuzji, lekarze nie dawali jej dużych szans na powrót do dyscypliny. Wtedy jednak Knapik-Miazga postanowiła zmienić wiodącą rękę i od tego czasu szpadę trzyma po lewej stronie. Reprezentacja Polski otrzymała kolejny cios. Jest decyzja ws. Doroty Borowskiej 36-letnia florecistka dwukrotnie zdobywała indywidualnie brąz w szpadzie na mistrzostwach Europy, a w drużynie w ubiegłym roku udało jej się wywalczyć złoto mistrzostw świata. Medali na swoim koncie ma o wiele więcej, a teraz przybył jej jeszcze jeden, być może najważniejszy w karierze.