Boxdelowi w końcu udało się skończyć długą zapowiadaną odpowiedź na film Sylwestra Wardęgi, w której przedstawił wiele kontrowersyjnych zarzutów. Większość internautów zwraca uwagę, że nowy materiał Barona to zbiór tez i manipulacji bez żadnych dowodów, są też jednak tacy, którzy dostrzegają w tym większą głębię i "łączą kropki". Boxdel niewinny? Szokujące wyjaśnienia Na początku Boxdel odnosi się do najcięższych zarzutów względem jego osoby związanych z nastoletnimi dziewczynami. Baron odbija oskarżenia skierowane w jego stronę, sprowadzając je do formy żartu, na co pokazuje m.in. screeny rozmów oraz starając się zarzucać Wardędze manipulacje. Internauci zwracają jednak uwagę, że Boxdel pomija faktyczne clue zarzutów, nieudolnie próbując się w tym temacie wybielać. Całość wyglądała tak, jakby Baron nie zrozumiał, o co tak naprawdę się go oskarża. Ponadto, najprawdopodobniej po raz kolejny mamy do czynienia ze sprytnie spreparowanymi rozmowami tylko i wyłącznie pod film. CLOUT chce zniszczyć FAME MMA? W najnowszym filmie Boxdel zarzuca Wardędze, że ten ma być udziałowcem organizacji CLOUT MMA, a "Pandora Gate" była tak naprawdę spiskiem wymierzonym w FAME MMA. Tak, według Barona największa afera obyczajowa w historii polskiego internetu była jedynie atakiem na freak fightową organizację. Zobacz też: Sensacyjny wpis Boxdela. To koniec FAME MMA? - Sport w INTERIA.PL Na poparcie tej tezy w materiale otrzymujemy screeny wiadomości oraz kilka prywatnych rozmów, między innymi pomiędzy Boxdelem a Piotrem Lipskim tudzież Marcinem Dubielem a menadżerem Lexy Chaplin, która jest inwestorką CLOUT MMA. Ponadto, Michał zarzucił Wardędze, że czas opublikowania jego materiału dowodzi chęci zniszczenia FAME MMA. Baron twierdzi, iż ma dowody na współpracę Lexy z druidem oraz ich wspólną działalność w ramach CLOUT. Według samozwańczego "olbrzyma" Wardęga krył Lexy w trakcie afery "Pandora Gate", ponieważ obydwoje już wtedy chcieli zniszczyć FAME. Błyskawiczna reakcja Sylwestra Wardęgi Na materiał Boxdela błyskawicznie zareagował Sylwester Wardęga, który wczorajszego wieczora chyba znowu pobił jakiś internetowy rekord, gdyż w piku jego transmisja live przekroczyła dwieście tysięcy osób oglądających ją w tym samym czasie! Druid dość sprawnie, choć długo odbijał kolejne zarzuty Boxdela, jednocześnie wskazując mu na ilość kłamstw oraz manipulacji, jakie ten zawarł w swoim materiale. Wardęga zaprzeczył ponadto twardo, iż współpracuje z CLOUT. Ciekawszym wątkiem, który delikatnie przewinął się na live Sylwestra są historie kolejnych dziewczyn pokrzywdzonych przez Boxdela oraz kilka innych tematów, które zapewne znajdą swoje miejsce w kolejnych materiałach Wardęgi. "Wierzyłem, że się zmieniłeś, po czym się okazało, że kolaborowałeś za moimi plecami z Dubielem i Nitrozyniakiem" - powiedział na koniec Sylwester. Pewne jest, że Baron próbuje obecnie sprowadzić tę aferę do konfliktu pomiędzy dwiema największymi organizacjami freak fightowymi w tym kraju, CLOUT MMA i FAME MMA oraz zniszczyć Wardęgę. Niestety, zapowiadana przez niego "bomba" okazała się być totalnym niewypałem, który w żaden nie zmienia obrazu sytuacji. Wszyscy jednak wiedzą, że cała afera już dawno przekroczyła tylko ramy czysto sportowe, a w niedługim czasie być może będziemy mogli spodziewać się pierwszych aresztowań, które staną się początkiem końca internetu, jaki znamy.