Boniek bez pardonu wypalił do Szczęsnego. Takie słowa przeszły mu przez gardło
Zbigniew Boniek jako reprezentant starszego pokolenia piłkarzy, a także były prezes PZPN nie patyczkuje się w komentowaniu i krytykowaniu młodych zawodników. Tym razem na jego celowniku stanął Wojciech Szczęsny, który według plotek już niedługo może opuścić szeregi polskiej reprezentacji. Jednak to nie za grę na boisku oberwało się Szczęsnemu, ale za jego zachowanie poza meczem. Znamy szczegóły.
Boniek bez pardonu wypalił do Szczęsnego. Takie słowa przeszły mu przez gardło
Zbigniew Boniek w programie "Euro Insajder" skomentował zachowanie Wojciecha Szczęsnego. Legendarny piłkarz i był prezes PZPN-u, wyraził swoje zaniepokojenie zachowaniem Wojciecha Szczęsnego podczas programu "Foot Truck", że nie jest dobrym wzorem dla młodzieży. O co poszło?
Boniek stwierdził, że Szczęsny nie jest dobrym przykładem dla młodzieży
Bramkarz reprezentacji Polski pojawił się na wywiadzie z e-papierosem w dłoni. Boniek podkreślił, że choć nie sprzeciwia się paleniu Szczęsnemu, to publiczne prezentowanie tego typu zachowań, zwłaszcza w programie oglądanym przez młodzież, jest naganne.
"Jedyne, co bym się doczepił to do spotkania w "Foot Trucku", kiedy poszedł z papierosem elektrycznym. Tego nie popieram, bo piłkarz może sobie popalać, bo to normalne rzeczy. Nie raz żeśmy jednego sobie zapalili" - mówił Boniek.
Boniek zwrócił uwagę na wpływ, jaki piłkarze wywierają na młode pokolenie i znaczenie promowania odpowiedzialnych postaw w oczach opinii publicznej. Podkreślił, że osoby publiczne, a szczególnie sportowcy, powinni być świadomi tego, jak ich zachowanie może być odbierane i naśladowane.
"Natomiast nie są to rzeczy, które musisz robić na antenie, kiedy na ciebie patrzą dzieciaki, jesteś idolem dla młodzieży. Tego absolutnie nie popieram" - mówił zniesmaczony Zbigniew Boniek.
Boniek ruga resztę piłkarzy. Oberwało się też Lewandowskiemu
Zbigniew Boniek nawiązał też do ogólnych problemów polskiej reprezentacji na Euro 2024. Przed oficjalnym rozpoczęciem meczów, Robert Lewandowski nabawił się kontuzji i nie było do końca wiadomo, czy pojawi się na boisku.
"Jeżeli Robert Lewandowski jest na sto procent zdrowy, to według mnie musi grać. Co to znaczy, że Lewandowski jest gotowy na 20-30 minut? Ja tego kompletnie nie kupuję" - mówił zezłoszczony Boniek w tym samym wywiadzie.
