Przemysław Babiarz z pewnością z niecierpliwością czekał na rozpoczęcie XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Podczas tegorocznej edycji imprezy miał bowiem komentować poczynania sportowców na francuskich arenach na antenach Telewizji Polskiej. Doświadczony dziennikarz odegrał niezwykle ważną rolę podczas ceremonii otwarcia igrzysk, które miał okazję zrelacjonować. Nie spodziewał się on jednak, że jego komentarze przysporzą mu tak wielu problemów. "Świat bez nieba, narodów i religii. To jest wizja pokoju, który ma wszystkich ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety" - takimi słowami Przemysław Babiarz skomentował występ Juliette Armanet, która przed setkami tysięcy kibiców wykonała utwór "Imagine" Johna Lennona. Na reakcję Telewizji Polskiej nie trzeba było długo czekać. Wkrótce potem wydano oficjalne oświadczenie i poinformowano o zawieszeniu Przemysława Babiarza. "Wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie - to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie"- przekazano w komunikacie. Warto jednak przypomnieć, że dziennikarz nie jest wcale jedyną osobą, która w taki a nie inny sposób zinterpretowała słowa wspomnianego wcześniej przeboju. Jej występ na ceremonii otwarcia igrzysk wywołał ogólnoświatowy skandal. Artystka przerywa milczenie Za te słowa Przemysław Babiarz może stracić posadę. Kilka lat temu w podobnym tonie wypowiedział się abp Wacław Depo W sierpniu 2021 roku podczas uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Jasnej Górze na temat utworu “Imagine" wypowiedział się metropolita częstochowski arcybiskup Wacław Depo. Przyznał on wówczas, że słowa tej piosenki budzą w nim ogromny niepokój. "Wszyscy żyją w utopijnym pokoju, jak bracia i siostry. To marzenie może być tylko wizją, ale, jak zauważył jeden z katolickich redaktorów, czy rzeczywiście świat stanie się lepszy, gdy znikną granice między dobrem a złem, gdy staniemy się ludźmi bez granic, bez ojczyzn, kultur, tradycji, a przede wszystkim bez Boga? Maryja, w swojej radości i wdzięczności wobec Boga, wyraża nadzieję płynącą od Chrystusa, podczas gdy program "Imagine" to jedynie złudna i naiwna nadzieja, nieuwzględniająca realnej siły zła. Komu zaufamy? Pokornej Maryi z Nazaretu czy słodko trującej utopii Lennona?" - dopytywał wówczas arcybiskup Wacław Depo, odnosząc się do ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Tokio. Utwór "Imagine" Johna Lennona uznawany jest za jedną z najbardziej ikonicznych piosenek wszech czasów. Choć wydana została w 1971 roku, do dziś pozostaje ona uniwersalnym hymnem pokoju i jedności. To właśnie z tego powodu wykonywana jest ona na wielu ważnych imprezach, w tym także na igrzyskach olimpijskich. W USA głośno o zawieszeniu Babiarza. "The Washington Post" reaguje na aferę