Maciej Kurzajewski od lat związany jest i ze sportem, i z TVP. Kibicom jego nazwisko kojarzy się przede wszystkim z komentarzami do konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich i do igrzysk olimpijskich, ale jego dziennikarska aktywność wykracza poza sportowe ramy. Od pewnego czasu jest, u boku swojej partnerki Katarzyny Cichopek, prowadzącym programu "Pytanie na śniadanie". Po wynikach wyborów z 15 października zaczęto spekulować na temat przyszłości Kurzajewskiego w publicznej stacji. Według niektórych może być on jednym z pierwszych, który niebawem straci pracę. "Są postacie, których pozostanie będzie wywoływać kontrowersje. Myślę przykładowo o Macieju Kurzajewskim. Manifestował konserwatywny styl życia, zgodny z polityką partii, ale kłóciło się to z jego prywatnym postępowaniem, romansem i rozpadem małżeństwa, o którym wiemy z tabloidowych portali. Nie interesuje mnie jego życie prywatne, ale mimo wszystko wpływa to na jego wizerunek. Na ten dysonans, hipokryzję ludzie będą zwracać uwagę" - mówił dr hab. prof. UKSW Piotr Drzewiecki w Przeglądzie Sportowym Onet. Krążą plotki, wedle których o posadę drży nie tylko Maciej Kurzajewski, ale też pozostali prowadzący "PnŚ". Głos w tej sprawie zabiera teraz pracownik stacji. Pogłoski o Macieju Kurzajewskim to jednak prawda. Ale wcale nie jest tak idealnie. "Nijaki" Co dalej z Maciejem Kurzajewskim i prowadzącymi "Pytanie na śniadanie"? "Mogą spać spokojnie" Według pracownika z Woronicza absolutnie nie ma mowy o jakimkolwiek popłochu w gronie prezenterów "śniadaniówki". "Prezenterzy 'Pytania na śniadanie' to ludzie, którzy nie skupiają się na plotkowaniu i opowiadaniu o swoich ewentualnych obawach na korytarzach TVP. Przychodzą rano, mają robiony make up, prowadzą program, po czym opuszczają miejsce pracy" - tłumaczy dla Pudelka. Sam Kurzajewski zdaje się zachowywać spokój. Skupia się na pracy i na... sporcie. W mediach społecznościowych co jakiś czas aktualizuje postępy w treningach biegowych. Teraz pochwalił się półgodzinnymi ćwiczeniami na bieżni, podczas których zdążył obejrzeć część filmu. Poza tym niejako sam "dementuje" plotki. Udostępnił wpis, w którym w imieniu jego i Cichopek zaproszono na "Pytanie na śniadanie". "Poniedziałek z PnŚ. Kasia i Maciek zapraszają na wspólny poranek w Dwójce punktualnie o 7.30. Do zobaczenia" - przekazano. Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek świętują. Doczekali się nagrody: "Jestem szczęśliwa"