Leo Messi dla wielu kibiców i piłkarzy jest wzorem do naśladowania. Zawodnik po latach gry w Europie postanowił przenieść się z rodziną do Stanów Zjednoczonych i zasilił szeregi Interu Miami. W rozwoju kariery od lat wspiera go żona Antonella Roccuzzo. Szczęście pary przerwała niedawno wieść o kolejnych kłopotach rodziców jednej z najpopularniejszych WAGs. Otóż jak doniosły media, dwóch napastników zaatakowało z bronią w ręku samochód, w którym przewożono pieniądze. Wedle ustaleń policji w Rosario - bandyci ukradli 8 milionów peso (ok. 90 tys. złotych.). Na tym jednak nie kończą się prywatne problemy legendarnego gracza, bowiem w Argentynie coraz głośniej mówi się o kłopotach w raju jednej z najpopularniejszych par. Spekuluje się, że małżonkowie przechodzą poważny kryzys, w który rzekomo zamieszana jest pewna dziennikarka. O kogo chodzi? Wrze w sieci po wywiadzie Roberta Lewandowskiego. Kibice wyrazili się jasno Związek Leo Messiego pod lupą. Osoba z otoczenia piłkarza komentuje plotki Dziennikarze poszli o krok dalej i wskazali osobę, która w ich opinii wpłynęła na związek 36-latka i influencerki. Chodzi o Sofię Martinez, która podczas mistrzostw świata w Katarze zasłynęła z osobistego wyznania. W pewnym momencie wywiadu z Messim, przejęła inicjatywę i wyraziła swoją sympatię do drużyny Argentyny i piłkarza. Swoją wypowiedzią zawstydziła legendę. Zauważono po tym wywiadzie, że Messi ma dobre relacje z Martinez, która sama zresztą później została zapytana o gracza. "Myślę, że Leo ma dobre stosunki z wieloma dziennikarzami. Uśmiecha się do nich, bo mają do niego szacunek, a poza tym to człowiek, który tworzy wokół siebie dobrą atmosferę. Jedyna różnica jest taka, że jestem kobietą, więc ludzie mówią i piszą różne rzeczy" - wyjaśniła. Do plotek o rzekomym kryzysie w małżeństwie Argentyńczyka odniosła się teraz ukochana Cesca Fabregasa, a więc dobrego przyjaciela 36-latka. "Co to ma być za publikacja, która nie ma żadnego znaczenia... I nie ma w sobie nic dobrego" - denerwowała się WAG. Czarne chmury nad Lewandowskim. Hiszpanie rozgoryczeni. "Dość wymówek"