Choć Iga Świątek i spółka skupiają się na pierwszym w tym sezonie wielkoszlemowych turnieju - Austrialian Open, fani tenisa mają okazję wrócić wspomnieniami do wydarzeń z poprzedniego roku. Na platformie streamingowej Netflix ukazał się drugi sezon znanego serialu "Break Point" opowiadającego o życiu czołowych zawodników. Jak się okazuje, tym razem producenci zaliczyli dotkliwą "wpadkę" związaną z podopieczną Tomasza Wiktorowskiego. Raszynianka, która skończyła 2023 r. jako liderka światowego rankingu WTA, nie przekonała do siebie reżyserów, bowiem nie była gwiazdą produkcji. Ponadto serial kończy się w momencie, kiedy to Aryna Sabalenka po US Open obejmuje pierwsze miejsce w tabeli. Wielki powrót 22-latki na fotel liderki po zmaganiach w Cancun pominięto. 25-latce w przeciwieństwie do Polki poświęcono więcej czasu na antenie. W jednym fragmencie podzieliła się z kibicami refleksją dotyczącą jej bliskich. Aryna Sabalenka dała niezły popis na krótko przed AO. Wideo hitem w sieci Aryna Sabalenka szczera do bólu. Słowa dają do myślenia Druga rakieta świata nie ma problemów z dzieleniem się swoim życiem prywatnym z mediami i kibicami. Chętnie pokazuje też do kamery romantyczne kadry z ukochanym. W rozwoju kariery wspiera ją nie tylko partner, ale także rodzice. Jej tata był osobą, która wprowadziła ją w świat zawodowego tenisa. Sabalenka straciła ojca w 2019 roku. Wówczas media doniosły, że w wieku 43 lat zmarł członek rodziny zawodniczki - Siergiej, który w przeszłości był hokeistą. Bliscy są dla gwiazdy tenisa wielkim wsparciem i sama sportsmenka przyznaje, że niełatwo było jej mówić w serialu o prywatnych sprawach. "To był świetny czas współpracując z Netflixem. Cieszę się, że ekipa dołączyła do mojego zespołu i sfilmowała kilka ważnych dla mnie rzeczy. Ludzie mogą zobaczyć, jak ciężko walczymy i że nie zawsze są tylko niesamowite chwile. To zawsze są wzrosty i upadki" - dodała. Sabalenka szlifuje formę przed wielkoszlemowym Australian Open. Reprezentantka Białorusi w tym roku stoi przed niesamowicie trudnym wyzwaniem, ponieważ broni tytułu mistrzyni.