41-letni bramkarz od sierpnia ubiegłego roku broni barw "Wojskowych", z którymi związał się kontraktem ważnym do zakończenia sezonu. Co będzie dalej? Tego póki co nie wiadomo. Sara Boruc poinformowała jednak, że jeżeli nie pojawi się nowy kontrakt, Artur wraz z rodziną wyjedzie do Los Angeles. - Chcemy mieć swoje miejsce na ziemi i zamieszkać gdzieś na stałe - wyjaśniała na antenie programu "Dzień Dobry TVN". Być może jest to również sygnał, że zawodnik chętnie rozpatrzy oferty z MLS, która jest częstym kierunkiem piłkarzy będących na finiszu zawodowej kariery.Boruc jest w sezonie 2020/2021 pewnym punktem Legii, w barwach której rozegrał 23 spotkania. Ośmiokrotnie zachowywał czyste konto. Gdyby nie zdecydował się na przedłużenie umowy, klub musiałby w trybie pilnym poszukiwać jego następcy. TC