Anna Lewandowska jest już w Hiszpanii na tyle popularna, że dzienniki sportowe takie, jak "Marca", "El Mundo Deportivo" czy "Diario Sport" często poświęcają jej rozmaite publikacje, opisując m.in. jakie są jej ulubione miejsca w Katalonii. Małżonka snajpera FC Barcelony Roberta Lewandowskiego chętnie wpada do barcelońskich restauracji czy kawiarni, publikuje też w mediach społecznościowych regularnie zdjęcia ze swoich spacerów po stolicy Katalonii. Teraz "Lewa" sama postanowiła na Instagramie podzielić się z obserwatorami swoimi przemyśleniami na temat poznawania Barcelony. Jak przyznaje, wiele osób pisało do niej wiadomości dotyczące pobytu w Katalonii: "Aniu, gdzie zjeść, co warto zobaczyć?" Anna Lewandowska o odkrywaniu Barcelony. "Pospacerować bez planu, poczuć zapachy kwiatów..." Żona Roberta Lewandowskiego zdecydowała, że zbiorczo odpowie na tego rodzaju pytania. "Staram się Wam coś polecać, ale tak naprawdę to sama jeszcze poznaję to piękne miasto. Poznawanie nowych miejsc, zwiedzanie i podróże kształcą nas, pokazują nowe perspektywy. Dlatego dajcie sobie szansę poznać miejsca czasem "po swojemu" - bez żadnych przewodników" - zachęca Lewandowska. I przekonuje: "Wybierzcie się na lokalny targ, wejdźcie do restauracji i zamówcie danie, którego nigdy nie próbowaliście, a z którym np. wiąże się historia danego miejsca. Czasem fajnie pospacerować małymi uliczkami, bez planu, poczuć zapachy kwiatów, jedzenia, napić się pysznej kawy, porozmawiać z mieszkańcami lub na chwilę po prostu się zatrzymać... Piękno tkwi w małych rzeczach!"Małżonka Roberta Lewandowskiego zapytała też swoich fanów, jak podchodzą do kwestii spędzania wolnego czasu. - Jesteście team "planuję dzień od A do Z" czy "hej przygodo, wszystko na spontanie"? - dopytywała. Niedawno Barcelonę odwiedziła m.in. lekkoatletka Sofia Ennaoui, wpadając jednocześnie na mecz Blaugrany na Camp Nou. Opowiadała o tym w rozmowie z Interią jej przyjaciółka, rzeczniczka Wisły Kraków Karolina Kawula. Czytaj także: Kiko Ramirez mówi, kiedy zostanie w Wiśle. Ucina: "To jest mój Lewandowski"