Partner merytoryczny: Eleven Sports

Anna Lewandowska w "Top Model" i od razu wpadka. Natychmiastowa reakcja

Anna Lewandowska zapowiadana była jako gwiazda piątego odcinka nowego sezonu "Top Model". Okazało się, że wystąpiła w roli ambasadorki marki Lipton. Jej zadaniem była pomoc uczestnikom na miejscu i podniesienie ich na duchu. Ich zadanie było prawdziwie sportowe, a wygrali je ci, którzy najlepiej poradzili sobie z połączeniem sportu i aktorstwa. Na planie doszło jednak do pewnej wpadki i to już na samym początku odcinka.

Anna Lewandowska w Top Model
Anna Lewandowska w Top Model/Photo Felipe Mondino / LiveMedia / DPPI & TVN/AFP

Uczestnicy podzieleni byli na grupy. W pierwszej, która trafiła do Liptona, znaleźli się Mateusz Nowak, Piotr Koprowski, Julia Knach, Adrianna Posiadała i Aleksandra Zyśk. Ten pierwszy zaliczył nielichą wpadkę. Katarzyna Sokołowska ostrzegała wcześniej uczestników, by uważali na to, co zabiorą ze sobą na miasto. 

Anna Lewandowska w "Top Model", a tu wpadka

Anna Lewandowska w "Top Model" pojawiała się już wcześniej. W poprzednich sezonach oceniała m.in. sesję zdjęciową pod wodą. Teraz wystąpiła jako ambasadorka marki Lipton i pomagała uczestnikom w sportowym zadaniu, jakie mieli dla nich przedstawiciele firmy. Herbaty miały być reklamowane na sportowo.

Anna Lewandowska: Mój mąż jest najlepszym piłkarzem na świecie. WIDEO /INTERIA.TV/INTERIA.TV

W związku z tym Katarzyna Sokołowska zapowiedziała, że uczestnicy powinni wziąć ze sobą stroje sportowe. Mateusz Nowak będący w pierwszej grupie, która trafiła na zadanie Liptona, dopiero na miejscu zorientował się, że nie wziął ze sobą sportowych ubrań. Lewandowska od razu zareagowała. 

Anna Lewandowska przypomniała szkolne czasy

Uczestnicy są bardzo młodzi, większość pamięta jeszcze doskonale szkolne czasy. Lewandowska postanowiła się do tego odnieść i od razu skomentowała zasygnalizowany problem. "Brak stroju - jedynka z wf-u" - powiedziała nauczycielskim tonem gwiazda. 

Aspirujący model i student szkoły teatralnej powiedział, że odrobi w pajacykach. W zakulisowej rozmowie Anna Lewandowska przyznała, że Mateusz bardzo przypadł jej do gustu. "Mati, mój ulubieniec chyba" - mówiła celebrytka, śmiejąc się pogodnie. Ostatecznie zadanie wygrali sprinter Tymoteusz Zimny oraz Klaudia Zioberczyk.

Anna Lewandowska/pomponik exclusive
Anna Lewandowska/Urbanandsport/NurPhoto /AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem