Anna Lewandowska udała się do lekarza. Na takie wiadomości nie była przygotowana. "Niestety"
Anna Lewandowska na początku grudnia zgodnie z planem zameldowała się w jednym ze szpitali w Barcelonie, gdzie przeszła rekonstrukcję więzadeł nadgarstka. Teraz trenerka fitness wróciła do placówki na wizytę kontrolną, jednak lekarz nie miał jej do przekazania najlepszych wiadomości. Jak się okazuje, okres rekonwalescencji po zabiegu 36-latki znacznie się wydłuży.
Anna Lewandowska to jedna z takich osób, które nie potrafią usiedzieć w miejscu. Trenerka fitness, choć ma sporo na głowie biorąc pod uwagę liczbę prowadzonych przez nią biznesów, ciągle myśli nad nowymi projektami, a w listopadzie otworzyła własne centrum fitness w Barcelonie. Siłownia ta miała być miejscem, w którym 35-latka przygotowywać się będzie do zawodów hyrax. Niestety, jeszcze przed powitaniem pierwszych klientów okazało się, że "Lewa" będzie musiała zrezygnować ze swoich ambitnych planów. Na drodze stanęła jej bowiem... kontuzja. Jak się później dowiedziała, problem był znacznie poważniejszy, niż pierwotnie przypuszczała.
"Okazuje się, że mam zerwane więzadła w nadgarstku, pękniętą chrząstkę oraz dużą torbiel. A w planach miałam powrót do treningów kickboxingu czy wzięcie udziału w zawodach hyrax... Chyba póki co muszę odłożyć tego typu plany na bok. Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni" - przekazała wówczas na Insta Stories.
Anna Lewandowska przeszła poważny zabieg. Trochę poczeka na powrót do aktywności fizycznej
Na początku grudnia Lewandowska przeszła rekonstrukcję więzadeł nadgarstka. "Po rekonstrukcji więzadeł nadgarstka czas na regenerację. Choć na moment muszę odpuścić własne treningi, to nie zwalniam tempa i w tym czasie chce przygotować dla Was nowe plany treningowe i zebrać inspiracje na kolejne projekty" - poinformowała w mediach społecznościowych już po zabiegu.
Teraz trenerka fitness udała się na wizytę kontrolną. Jak się okazało, 36-latka będzie zmuszona zrobić sobie nieco dłuższą przerwę od aktywności fizycznej, ponieważ okres rekonwalescencji się wydłużył. "Niestety, kolejny tydzień z opatrunkiem. Ale doktor powiedział, że jestem dobrą pacjentką" - przekazała internautom za pośrednictwem Insta Stories.
Wolno gojąca się ręka to z pewnością prawdziwe utrapienie dla osoby, która przez ostatnie lata zajmowała się głównie promocją zdrowego stylu życia i regularnie dzieliła się nagraniami i fotkami z treningów.