Anna Lewandowska poszła w ślady męża. Chce być w tym tak dobra, jak on
Anna Lewandowska została w Hiszpanii i prowadzi właśnie swój obóz fitness Camp by Ann. Znajduje jednak trochę czasu zarówno na przyjemności jak i naukę nowych rzeczy. Jeden temat stał się dla niej ostatnio bardzo interesujący i zapewne również potrzebny. By dobrze się w niego zagłębić, Lewandowska wybrała się na kurs. Pokazała zdjęcie z podręcznika i wszystko było już wiadomo. Chce być w tym tak dobra, jak jej mąż. Pokazała nawet związaną z nim ciekawostkę.
Robert Lewandowski pojechał już na zgrupowanie reprezentacji Polski i rozpoczął pierwszy trening. Na spotkaniu z kibicami pokazał m.in. zegarek, który kosztuje w tej chwili około 350 tys. zł. Następne mecze w Lidze Narodów Polacy rozegrają z Portugalią (12 października) i Chorwacją (15 października).
Anna Lewandowska poszła w ślady męża
Podczas setnego meczu Lewandowskiego w barwach Barcelony, nagrano filmik, na którym słychać było m.in. krótką wypowiedź polskiego napastnika. "Lewy" po hiszpańsku podziękował kolegom i w kilku zdaniach wypowiedział się też o swoich nadziejach na przyszłość w klubie.
Widać, że Polak zaczął bardzo szybko się uczyć. Teraz w jego ślady postanowiła pójść małżonka. Anna Lewandowska już od jakiegoś czasu chwali się zdjęciami z kursu, a teraz pokazała swoją hiszpańską pierwszą czytankę, to znaczy zeszyt ćwiczeń i podręcznik, z którego uczy się języka.
Anna Lewandowska podzieliła się ciekawostką
Co ciekawe, w polskim podręczniku do języka hiszpańskiego Lewandowska mogła znaleźć również swojego męża. Postanowiła nie tylko pochwalić się swoimi postępami, ale również rozpoznawalnością swojego ukochanego. Jedno z przetłumaczonych na potrzeby nauki zdań brzmiało "Lewandowski szybko biega".
Przed Lewandowską jeszcze dużo nauki, ale widać, że jest ona całkiem przyjemna, szczególnie, gdy pojawiają się akcenty dotyczące najbliższej rodziny. Mówi się, że hiszpański nie jest bardzo trudnym językiem, a "Lewa" z pewnością ma świetnych nauczycieli. Pozostaje czekać na efekty.
