Anna Lewandowska to jedna z najpopularniejszych bizneswoman. O jej działalności można byłoby rozmawiać godzinami. Żona Roberta Lewandowskiego od kilku dobrych lat motywuje swoich fanów do treningów. Sama też może pochwalić się wysportowaną sylwetką, która robi wrażenie nie tylko na rodakach, ale również na zagranicznych dziennikarzach. Z tego powodu tabloidy obserwują poczynania influencerki w sieci. Kariera sportsmenki nabrała takiego tempa, że postanowiono napisać o niej książkę. Wyzwania podjęła się Monika Sobień-Górska, która uchyliła rąbka tajemnicy o życiu prywatnym "Lewej". Żona kapitana reprezentacji Polski ujawniła skrywana prawdę o jej ciele. Dokuczliwi internauci często bowiem zarzucali celebrytce, że ta korzysta z medycyny estetycznej. W końcu sama zainteresowana postanowiła przerwać milczenie w tej sprawie. Trenerka, choć korzystała z zabiegów, stara się nie ignorować sygnałów, które wysyła jej ciało. W ostatnim czasie zaczęła skarżyć się na problemy ze złym samopoczuciem. Zdiagnozowano u niej SIBO - zespół rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego. Teraz opowiedziała internautom więcej o swojej sytuacji. Anna Lewandowska dała się ponieść w Hiszpanii. "Powoli zaczynam tracić głos" Anna Lewandowska ujawniła, z czym się zmaga. Przekazała fanom cenne informacje Żona kapitana reprezentacji Polski postanowiła po raz kolejny poruszyć temat jej problemów zdrowotnych. Zapewniła swoich wielbicieli, że będzie raz w tygodniu wrzucać do mediów społecznościowych wpisy związane z SIBO. "Camp by Ann się rozkręca, ale z uwagi na to, że cały czas pytacie mnie, jakie miałam objawy, które konkretnie wskazywały na SIBO dziś wrzucam ten post. Mam nadzieję, że będzie pomocny" - zaczęła swoją wypowiedź na Instagramie Dodatkowo wymieniła objawy, które jej towarzyszyły. Była to biegunka, bóle brzucha, nudności, zaparcia, oraz powiększony obwód brzucha, który pokazała na zdjęciu. "Coraz częściej stosuje się testy oddechowe, z których skorzystałam także ja. Można wykonać test wodorowy, metanowy bądź taki, który bada stężenie obu tych gazów jednocześnie. Do badania należy się odpowiednio przygotować i wziąć pod uwagę niektóre przeciwwskazania" - przekazała "Lewa". Była partnerka Arkadiusza Milika ujawnia gorzką prawdę o WAGs. "Wpadł w furię i ją pobił"