Anna Lewandowska stara się godzić sprawy biznesowe z opieką nad dziećmi i swoimi pasjami. Żona Roberta Lewandowskiego ma bardzo napięty grafik i mimo wielu obowiązków nie zapomina o aktywności fizycznej. W mediach społecznościowych motywuje internautów do prowadzenia aktywnego trybu życia i dodatkowo dzieli się sprawdzonymi, zdrowymi przepisami. Nie ogranicza się jednak tylko do działalności w internecie, bowiem organizuje również specjalne obozy sportowe, które cieszą się dużym zainteresowaniem jej wielbicieli. Sama jest przykładem dla fanów. Anna, widząc to ogromne zainteresowanie jej obozami, postanowiła pójść krok dalej i teraz chcę otworzyć siłownię i szkołę tańca w Barcelonie. Możliwe, że niebawem dopisze do swoim planów kolejne zajęcia. Okrutne spekulacje o Robercie Lewandowskim, mają dość. Jest reakcja Probierza. "Trochę się dziwię" Anna Lewandowska znów dała o sobie znać. Zdjęcia mówią wszystko Nie da się ukryć, że od czasu przeprowadzki z rodziną do Katalonii, popularna WAG zakochała się w zmysłowym tańcu - bachacie. Swoją pasją stara się zarażać przyjaciół i samego podopiecznego Xaviego, który swego czasu w mediach pochwalił się wyczynami z ukochaną. Na samej bachacie jednak się nie kończą pomysły celebrytki. Teraz w wolnej chwili Anna bierze deskę i uczy się zasad surfingu. Na Instagramie pochwaliła się wymownymi zdjęciami, które zostały wykonane przy zachodzie słońca. Fani nie przeszli obojętnie obok tych kadrów. Jasno dali do zrozumienia, co sądzą o tej aktywności trenerki fitness. "Jak ja Ci zazdroszczę tej Hiszpanii", "Serce wodą malowane,czad", "Sport we krwi, dla mnie bomba!", "Widać radość! I efekty przyjdą", "Moje marzenie uczyć się tego sportu", "Pięknie, to nie są łatwe rzeczy", "Podziwiam za odwagę" - pisali internauci. Sensacja w "polskiej grupie" na Euro. Mołdawianie świętują. Historyczny wyczyn, Lewandowski zostawiony w tyle