Partner merytoryczny: Eleven Sports

Anna Lewandowska grzmi, miarka się przebrała. "Podjęłam odpowiednie kroki prawne"

Anna Lewandowska na własnej skórze przekonała się, jak niebezpieczna może być sztuczna inteligencja. Wizerunek trenerki fitness został bowiem użyty do promocji biznesów i rozprzestrzeniania fałszywych informacji w sieci, o czym 36-latka dowiedziała się dopiero po fakcie. WAG reprezentacji Polski nie miała zamiaru siedzieć bezczynnie i zgłosiła sprawę odpowiednim organom. Za pośrednictwem mediów społecznościowych zaapelowała do kibiców o ostrożność.

Anna Lewandowska
Anna Lewandowska/Joan Valls/Urbanandsport /NurPhoto/AFP

Anna Lewandowska od wielu już lat zaliczana jest do grona najpopularniejszych WAGs piłkarskich na świecie. 36-latka swoją rozpoznawalność zawdzięcza ciężkiej pracy i naprawdę imponującym sukcesom w życiu prywatnym - niegdyś przez długi czas reprezentowała nasz kraj na arenach międzynarodowych jako karateczka, a następnie została trenerką fitness i prowadzi teraz dobrze prosperujące biznesy, które łączy jeden cel - promocja zdrowego stylu życia. 

Oceny po meczu Polska - Chorwacja. ”To jednak może być obrońca na dobrym poziomie”. WIDEO/INTERIA.TV/Interia.tv

Anna Lewandowska ostrzega kibiców przed oszustami. "Bądźcie uważni i ostrożni!"

Do promocji swoich marek i firm małżonka kapitana piłkarskiej reprezentacji Polski wykorzystuje media społecznościowe, regularnie publikując różnego rodzaju nagrania i fotki. Niestety, znalazły się osoby, które postanowiły "pożyczyć" sobie wizerunek trenerki fitness do promowania własnych biznesów. Co więcej, zrobiły to bez wiedzy i zgody Lewandowskiej. Informacje te jednak szybko dotarły do 36-latki, która błyskawicznie zareagowała. Teraz "Lewa" zamieściła w sieci wiadomość, w której postanowiła ostrzec internautów przed oszustami. Podkreśliła przy okazji, że poprosiła już prawników o pomoc

"Kochani, wiele osób nielegalnie wykorzystuje mój wizerunek w Internecie i tworzy treści wprowadzające w błąd lub chce wykorzystać nieuwagę i Was oszukać. Bądźcie uważni i ostrożni! Każdorazowo weryfikujcie źródła informacji zanim klikniecie - nawet jak wyglądając na znane Wam media lub firmy. Podjęłam odpowiednie kroki prawne w tej sprawie i liczbę na natychmiastową reakcję odpowiednich organów" - przekazała za pośrednictwem Insta Stories. 

Anna Lewandowska padła ofiarą oszustów/Instagram/annalewandowska/materiał zewnętrzny

Anna Lewandowska nie jest niestety pierwszą ofiarą tego typu zagrań ze strony oszustów. Rozwój technologii i sztucznej inteligencji umożliwił bowiem łatwe manipulowanie nagraniami wideo czy zdjęciami. Wizerunki celebrytów coraz częściej używane są teraz do promocji różnego rodzaju biznesów, jednak w większości przypadków gwiazdy ze świata show-biznesu są o tym informowane wcześniej i dobrowolnie wyrażają zgodę na takie działanie. W tym przypadku żona napastnika FC Barcelona nie miała jednak zielonego pojęcia o tym, że ktoś wykorzystuje jej wizerunek bez jej zgody. Dlatego też ważne jest, aby internauci nie wierzyli teraz we wszystko, co widzą online.

Anna Lewandowska/Urbanandsport/NurPhoto /AFP
Anna Lewandowska/AKPA
Anna Lewandowska/VIPHOTO/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem