Anna Lewandowska nie ma czasu na nudę. Żona gwiazdora reprezentacji Polski od lat dzieli się swoją pasją do sportu z innymi. W mediach społecznościowych motywuje internautów do prowadzenia aktywnego trybu życia, a także organizuje obozy i układa diety. Po przeprowadzce do Hiszpanii ukochana napastnika FC Barcelona ma więcej rzeczy na głowie. Anna w ostatnich miesiącach zaczęła uczęszczać na zajęcia taneczne. Rozpoczęła przygodę ze zmysłowym tańcem - bachatą, który sprawia jej wiele radości. Nową pasją zaraziła już samego podopiecznego Xaviego, który czasem towarzyszy celebrytce podczas kursu. Teraz jednak Robert Lewandowski myślami jest gdzie indziej. Mimo że sezon ligowy dobiegł końca, gracza "Blaugrany" czekają obowiązki z kadrą. W piątek (16.06) wspólnie z kolegami pożegnał Jakuba Błaszczykowskiego na PGE Narodowym. Ponadto reprezentacja Polski z 34-latkiem w składzie wygrała przed własną publicznością z Niemcami 1:0. Na trybunach zabrakło jednak ukochanej napastnika "Barcy". Kobieta w mediach pochwaliła się tym, jak spędziła ostatnie dni. Zaskakujące słowa Niemca. "Myślałem, że Błaszczykowski od dawna nie gra" Anna Lewandowska w wakacyjnym nastroju. Nieźle się bawiła na urodzinach instruktora Żona piłkarza obecnie przebywa w ich willi na Majorce, która pełna jest luksusowych udogodnień. Trenerka fitness nie zamierza jednak opalać się całe dnie na słońcu. Codziennie dużo trenuje na wyspie. "Majorka ma różne oblicza i mimo popularności można odnaleźć tu spokój. Mamy tu znajomych, do których kiedyś przyjechałam i się zakochałam w tym miejscu. Chyba najbardziej w stylu boho, który wprost uwielbiam. Pokazali mi też cudowne wybrzeże, świetne restauracje, kulturę... I po prostu przepadłam" - powiedziała influencerka w wywiadzie dla "viva.pl". Partnerka życiowa napastnika "Dumy Katalonii" wyznała, że Hiszpania jest dla niej bardzo inspirującym krajem i to ona wpadła na pomysł zakupu willi na wyspie położone na Morzu Śródziemnym. W ostatnich dniach Anna odwiedziła znajome tereny. Pochwaliła się zdjęciami i nagraniami ze słonecznej Majorki. Podczas gdy jej mąż trenował z kadrą, ona spędzała czas na jachcie, na którym zorganizowano urodziny jej trenera od bachaty — Mathiasa Fonta. "Wszystkiego najlepszego, Mathias! Rozwijaj swoje pasje i dalej inspiruj innych ludzi mój przyjacielu" - napisała obok grupowego zdjęcia. Na jej profilu znalazły się również fotki w bikini. Fani od razu zauważyli jej umięśniona sylwetkę. Nie ma co ukrywać, figura Anny naprawdę robi wrażenie. Ależ wieści. Hiszpanie donoszą ws. Pique. To może być mocna szpila w Shakirę