Igrzyska olimpijskie w Paryżu dobiegły końca i przyszedł czas na zasłużony odpoczynek. Anita Włodarczyk otarła się o medal w rzucie młotem i, choć ostatecznie nie udało jej się go zdobyć, to ze zmagań wracała raczej uradowana. To były ostatnie igrzyska naszej mistrzyni. Anita Włodarczyk znowu to zrobiła. Powtórka po trzech latach Anita Włodarczyk grała w Monopoly, a tu nagle... W mediach społecznościowych Anity Włodarczyk mimo końca igrzysk wciąż sporo się dzieje. Młociarka ostatnio postanowiła pochwalić się grą w polską edycję Monopoly i to polską w dosłownym tego słowa znaczeniu. Zamiast europejskich miast można zajmować znane polskie lokacje. Do tematu dopasowują się również karty wydarzeń, które można wylosować, stanąwszy na odpowiednim polu. Jedna z nich dotyczyła budowy karmnika dla ptaków i tego, że przyleciała do niego sikorka, co wiązało się z nagrodą wynoszącą 25 waluty Monopoly. Druga była jednak o wiele bardziej sportowa... Anita Włodarczyk zawołała skoczków Treść kolejnej karty brzmiała: "Widać cię w telewizji, gdy dopingujesz polskich skoczków na zawodach na Wielkiej Krokwi. Rodzina pęka z dumy!". Po wylosowaniu karty można było pobrać 100 waluty Monopoly. Uradowana Włodarczyk postanowiła dodać coś od siebie. Kubacki wrócił do skakania i od razu taki wynik. Świetne wieści z Francji "Pozdrawiam panowie" - pisała, wołając Kamila Stocha, Piotra Żyłę i Dawida Kubackiego. Co ciekawe, letni sezon już się zaczął i skoczkowie pokazują, nad czym pracowali w ostatnim czasie. Zmagania rozpoczęli od francuskiej skoczni w Courchevel.