Konkursu Piosenki Eurowizji od lat cieszy się ogrommnym zainteresowaniem fanów muzyki. W 2022 roku we Włoszech tryumfowała Ukraińska grupa "Kalush Orchestra" z utworem "Stefania", który dedykowany był wszystkim matkom w ich kraju. Z powodu wojny, Wielka Brytania, która uplasowała się na drugim miejscu, przejęła honorowo obowiązki gospodarza i ogłosiła, że kolejna edycja zostanie zorganizowana w Liverpoolu, mieście "The Beatles". 9 maja odbył się pierwszy półfinał, który wyłonił część finalistów. Uczestnicy w sobotę powalczą między innymi o kryształowy mikrofon. W gronie wyróżnionych znaleźli się muzycy z Chorwacji, Mołdawii, Szwajcarii, Finlandii, Czech, Izraela, Portugalii, Szwecji, Serbii i Norwegii. W czwartek (11.05) o finał powalczy nasza kandydatka, która w Anglii zaśpiewa piosenkę "Solo". Jej występ będzie uważnie oglądał Estoński gracz, który w tym roku pełni funkcje podczas tego wydarzenia. Wskazano następcę legendy w Barcelonie. Xaviego nikt nie pytał o zdanie Były piłkarz Liverpoolu weźmie udział w wielkim finale Eurowizji Jak podają media, Ragnar Klavan podczas finału Konkursu Piosenki Eurowizji będzie rzecznikiem Estonii, który ujawni, na które pańtwa oddali głos obywatele z jego kraju. Jeśli nasza kandydatka, Blanka z utworem "Solo" awansuje do sobotniego finału, możliwe, że to właśnie sportowiec wymieni nasz kraj w gronie punktujących. O zawodniku było głośno w mediach w 2016 r, kiedy to zasilił szeregi drużyny Liverpoolu za 5 milionów euro. Został wówczas najdroższym piłkarzem w historii swojego kraju. Co ciekawe, był też pierwszym Estończykiem, który zdobył bramkę w Premier League. W reprezentacji rozegrał 129 spotkań i zdobył łącznie 3 bramki. Klavan całkiem nieźle radzi sobie też na parkiecie. Wziął udział w estońskiej edycji "Tańca z gwiazdami". Jak sam stwierdził, było to dla niego zupełnie nowe i ekscytujące doświadczenie. Nietypowe pytanie w "Milionerach". Lewandowski przekreśliłby jej szansę