Partner merytoryczny: Eleven Sports

Agnieszka Radwańska na wakacjach w raju. Za nocleg trzeba zapłacić fortunę

Agnieszka Radwańska spędziła ostatnie dni na słonecznych Malediwach, gdzie zaplanowała sobie nie tylko spokojny, ale również aktywny wypoczynek. Gwiazda postanowiła opublikować zdjęcia z rajskich wakacji i pokazała, co na nich robiła. Okazało się, że ośrodek, który wybrała, jest horrendalnie drogi, a za noc płaci się jak w pałacu. Miała jednak ku temu ważny powód i zapewne sama nie wydała zbyt wiele.

Agnieszka Radwańska
Agnieszka Radwańska/Polsat Cafe/POLSAT GO

Radwańska wróciła już do Polski i zapewne dlatego zdecydowała się opublikować zdjęcia z zakończonego już wyjazdu. W opisie nie tylko zachwycała się samymi Maledwiami, ale również podziękowała kolejnym obiektom, w których mieszkała podczas swoich wczasów. 

Aktywne wakacje Agnieszki Radwańskiej

Byłej polskiej tenisistce do szczęścia potrzeba czegoś więcej niż wylegiwania się na plaży. Widać to wyraźnie na zamieszczonych przez nią zdjęciach - Radwańska przejechała też sporo na rowerze i nurkowała z maską w pięknych wodach rajskich wysp. 

Agnieszka Radwańska: Djoković to jest GOAT, a awans Vekić do półfinału był zaskoczeniem. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Na zdjęciach widać też, że postanowiła trochę pozwiedzać i zrelaksować się w cieniu palm. Na jednej z fotek pojawiły się też leżące na piasku króliki. Widać, że sportsmenka będzie bardzo miło wspominać czas spędzony na Malediwach. 

Agnieszka Radwańska mogła zapłacić fortunę

Za swoje wakacje Agnieszka Radwańska zapewne nie zapłaciła zbyt wiele. Możliwe, że udała się na Malediwy w ramach zaproszenia w programie "Soneva Starts" - była wiceliderka rankingu WTA mogła zostać zaproszona jako prowadząca sesji coachingowych, które "Soneva Stars" oferuje swoim klientom. 

Za zwykłą noc w hotelu sieci Soneva trzeba zapłacić niemałe pieniądze. Najbliższe terminy pokazują, że za dobę dla dwóch osób w najbliższych terminach wydać trzeba około 20 tys. złotych. 

Agnieszka Radwańska/AFP
Agnieszka Radwańska/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem